Witajcie!
Szczerze mówiąc, chociaż ta historia siedzi w mojej głowie od jakiegoś czasu, tak naprawdę zamierzałam wziąć sobie wolne od pisania... A tu proszę! Świat wokół przyspieszył. Jak wiecie podpisałam nową umowę wydawniczą (na Wspólnotę), a na Tik Toku powstał #TeamMason, który codziennie motywował mnie, żebym wróciła do pisania.
Mam niestety mało wolnego czasu ostatnio. Już przy ostatniej części Wspólnoty mówiłam, że się nie wyrabiam z życiem ;) A jednak pisanie i publikowanie to chyba coś, co stało się już częścią mnie.
Dziś kilka słów o nowej historii:
- rozdziały będą publikowanie nieregularnie, ale zrobię, co w mojej mocy, żeby pojawiał się minimum jeden w tygodniu. Pierwszy wpadnie jeszcze w tym tygodniu ;)
- nie trzeba znać "Hannah", żeby czytać tę historię. Owszem, Asher i Hannah będą się pojawiać, ale bardziej w tle i bardzo rzadko.
- kto jednak czytał "Hannah", ten wie, że Mason jest bohaterem, którego nie powinno się rozpatrywać, jako kandydata na męża (#TeamMason nie krzyczy teraz na mnie), dlatego nie będzie to łatwa historia.
Przyzwyczaiłam Was do głównych męskich bohaterów, którzy mieli dobre serca, czyste intencje i kręgosłupy moralne względem swojej miłości, nawet jeśli mieli również swoje grzechy. Z Masonem jest trochę inaczej, dlatego jeśli nie lubisz czytać o:
- głównych bohaterach typu red flag
- niezobowiązującym seksie
- nielegalnych walkach
- brutalności
- prostytucji
- nielegalnych interesach
- narkotykach
I tak dalej... To przepraszam, ale tym razem to nie jest TA historia, która może Ci się spodobać.
Dla mnie to kolejna poprzeczka, bo sama nie wiem, jak uda mi się napisać jego historię i nie przesadzić w żadną stronę. Myślę jednak, że warto spróbować, a zawsze można coś poprawić ;)
Mam jednak ogromną nadzieję, że po raz kolejny będziecie ze mną, będziecie dopingować i będziemy wspólnie cieszyć się każdym kolejnym rozdziałem ;) I że po prostu... się uda ;)
Gotowi poznać świat Masona?
CZYTASZ
Mason
ChickLitMason nadal tkwi w swoim świecie brutalności i nielegalnych interesów. Nie widzi dla siebie innej drogi. Pogodził się ze swoim przeznaczeniem i z tym, że umrze młodo. Tylko czy to faktycznie jego przeznaczenie? Każda decyzja niesie za sobą konsekwen...