Rocket Raccoon x fem. reader
1322 słów
╔═══ ๋࣭ ⭑ ✲ ⭑ ๋࣭ ═══╗
Zamówione przez: @NinaCooper77
╚═══ ๋࣭ ⭑ ✲⭑ ๋࣭ ═══╝
CW: Tak, to jest romantyczne opowiadanie z szopem, ale jest to całkowicie aseksualny romans. Reader i Rocket po prostu się lubią i spędzają miło czas XP
— Jesteś pewien, że to bezpieczne? — spytałaś, bardzo ostrożnie stawiając pierwszą stopę w wagoniku ogromnego diabelskiego młyna.
— Oczywiście, że tak! — zapewnił Rocket. Stał kilka metrów dalej, przy konsoli sterującej i szukał odpowiedniego przycisku do uruchomienia tej kupy żelastwa.
Byliście jedynymi żywymi istotami w całym lunaparku. Miejsce było od dawna opuszczone — z zapomnianych atrakcji łuszczyła się farba, część z nich została całkowicie skonsumowana przez okoliczną roślinność, część została zalana wodą, która musiała okresowo wybijać z okolicznej rzeki. Nie byłaś pewna, czy fakt, że był tutaj środek nocy, pomagał, bo ciemność przynajmniej częściowo ukrywała zniszczenia, czy dokładał jeszcze do atmosfery grozy, bo sprawiał, że rozkładające się twarze pluszaków i lalek obserwowały was spod głębokich cieni. Jedno było pewne: włosy na karku stały ci dęba odkąd postawiliście tutaj stopę.
Kiedy Rocket mówił ci o tym, że znalazł jakieś świetne, odludne miejsce, które możecie zwiedzić w wolnym czasie, liczyłaś na to, że miał na myśli coś przyjemniejszego. Jakąś kwiecistą polanę albo wyjątkowo malownicze pasmo górskie. Choć z drugiej strony, nie powinnaś się dziwić — Rocket taki już był, jedyny w swoim rodzaju.
To była jedna z rzeczy, które w nim ceniłaś. Pomagał ci patrzeć na świat z innej perspektywy, czasem lepszej, czasem gorszej, ale zawsze wyjątkowej.
Kurczowo trzymając się wejścia, postawiłaś drugą nogę w wagoniku, który zakołysał się delikatnie pod ciężarem twojego ciała. Stare zawiasy zapiszczały nieprzyjemnie, a ty spięłaś wszystkie mięśnie, gotowa na to, że cała konstrukcja zaraz zawali ci się na głowę.
— Wiesz, Rocky, myślę, że to nienajlepszy pomysł, żeby-...
— Ah-ha! — przerwał ci okrzykiem zwycięstwa, kompletnie ignorując twoje obiekcje.
CZYTASZ
Oneshoty ★ MCU | Marvel | Avengers
Fanfiction❝Gdy ktokolwiek pytał, mówiłaś o nim: "mój przyjaciel", ale tylko dlatego, że nie chciało ci się wyjaśniać zawiłości waszej relacji. Nie byliście przyjaciółmi. Byliście czymś więcej.❞ ...czyli zbiór oneshotów z uniwersum Marvela. Zamówienia zamknięt...