Dasti: dobra frajer pierwsza zagadka
Frajer: co nie ma mózgu i żyje?
Dasti: najpewniej obłoczony ogon
Sandi: rell
Pasożyt: walcie się
Szarak: a tak na serio co?
Frajer: nie wiem
Pasożyt: już nie chcę się w to bawić
Jasne serce: wolisz żebym zrobiła ci warkoczyki?
Pasożyt: NIE!
dasti: to siedź na dupie i nie marudź
Pasożyt: " dobrze tato"
Sandi: POBAWIMY SIĘ W RODZINKĘ
sandi: ja będę mamą
Dasti: frajer będzie ojcem
Pasożyt: ja będę najmłodszym dzieckiem
Dasti: to ja najstarszym
Szarak: ja będę wujem od strony frajera
Ciernisty: to ja od strony piaskowej
Frajer: jeżynek będziesz psem
Jeżynowa łapa: hał hał
Pasożyt: mamo co na obiad!
Sandi: jedzenie, nic nie dostaniesz bo wujkowie na obiad przychodzą
Dasti: stop zabawa
Dasti: rozżarzona będzie tą wścibską babą z osiedla
Niszczyciel zabawy: 🖕
Szarak: dzwoni do drzwi
Sandi: JAPIERDOLE NIKT MI W TYM DOMU NIE POMAGA
pasożyt: chciałem ci pomóc to powiedziałaś " nie bo coś zepsujesz" !
Sandi: nie pyskuj gówniarzu
Dasti: idę na imprezę
Frajer: nigdzie nie idziesz raz dwa do garów matce pomóż
Sandi: kur zapiał zaczeło padać
Frajer: młody leć pranie ściągnąć
Szarak: do cholery otwórzcie mi te drzwi
Frajer: nie ma nikogo w domu
Ciernisty: dzwoni do drzwi
Ciernisty: no otwórzcie
Szarak: myślicie że wejdę wam na chatę i powiem " ale macie syf"
Sandi: frajer otwórz drzwi
Frajer: otwiera drzwi
Szarak: dłużej czekać nie mogłeś!?
Sandi: mój najstarszy synu idź z psem na spacer
Dasti: no właśnie miałem co powiedzieć
Sandi: mów bo mi się ciasto spali
Dasti: AZOR ZESRAŁ SIĘ NA DYWAN
sandi: to się w głowie nie mieści
Sandi: od dzisiaj śpi na dworze
Szarak: pies czy syn?
Sandi: ty
