Dwa dni
Szarak: ej jeżynek wrócił?
Sandi: nie ale idę kupić składniki na pierniczki to się w sklepie rozejrzę
Pasożyt: co ta informacja miała zmienić w moim życiu?
Sandi: wy będziecie je piec
Sandi: ja wychodzę z waszymi partnerkami
Dasti: na randkę?
Sandi: A JAK MYŚLISZ
pasożyt: on nie myśli
Frajer: nie musisz wracać
Sandi: spierdalaj
Pasożyt: widać że kochająca się para
Dasti: * prawdziwe małżeństwo
Sandi: dostaniecie instrukcje
Pasożyt: ok
Jasne serce: to my wychodzimy
Pasożyt: nara
Paprotkowa chmura: pa
Dasti: pa kocham cię
Sandi: wypchaj się
Frajer: idź i mi dupy nie zawracaj
Paprotkowa chmura: wiecie co robić
Pasożyt: tak już robią ciasto
Jasne serce: a ty?
Pasożyt: odpowiadam na twoje pierdzielone pytania
Dasti: chodźcie ciasto zrobione
Pasożyt: ktoś jeszcze nam pomaga?
Dasti: tak
Pasożyt: kto?
Dasti twoja sta...
Frajer: odpierdol się od mojej siostry
Sandi: róbcie te ciastka
Szarak: zabierzcie mnie stąd
Dasti: dalej chodźcie lepić te durne pierniki
Frajer: idziemy nie sram żrarem
Szarak: kochani mamy to !
Pasożyt: odchodzisz wreszcie z klanu!?
Szarak: pierdol się
Szarak opuścił grupę
Frajer: brawo
Pasożyt: stul pysk
Sandi: jeżynek wrócił
Frajer: skąd ta informacja
Pasożyt: z piątnicy no bo skąd
Jasne serce: może wam pomoże
Dasti: pa jakie rymy
Pasożyt: wiersze zacznij pisać
Jasne serce: jedyne co mogę zacząć pisać to pozew o rozwód