Frajer: ej
Dasti: czego chcesz debilu jest 3:00 w nocy
Frajer: więc dlaczego nie śpisz?
Dasti: bo czytam faniki
Frajer: okej...pamiętacie że szara pręga ma za niedługo urodziny?
Pasożyt: nie dzk za przypomnienie
Frajer: ty jutro nie wstaniesz
Pasożyt: cichaj próbuje ugotować zupę
Pasożyt: będziecie ją żreć choćby skały srały
Frajer: więc przechodząc do mojego planu może zrobimy mini przyjęcie
Dasti: ok jedzenie mamy,ozdoby też...
Pasożyt: gości nie ma
Frajer: i tak nie zauważy
Jeżynowa łapa: ja chętnie przyjdę
Frajer: jutro zdajesz na ocenę więc rusz dupę do spania
Frajer: więc kto gotuje
Pasożyt: JA!
Dasti: to ma być jadalne
Frajer: jak szarak będzie głodny to i nas wpieprzy
Pasożyt: on zawsze jest głodny
Sandi: do cholery obudziliście mnie
Pasożyt: rzłycie
Dasti: lajf is brutal , somtajms kopas w dupas bat są chwilę dla których warto lajf
Pasożyt: dobrze się czujesz?
Dasti: tak ale dzk że pytasz
Sandi: ja upiekę tort
Ciernisty: ja się nażre za darmo i spitalam
Pasożyt: brzmi jak dobry plan
Frajer: okej za dwa dni wszystko ma być gotowe
Dasti: A KTO WIDZIAŁ DZIUB DZIUBA JAK WYGLĄDA DZIUB DZIUB KOMU W KOŃCU SIĘ UDA ODPOWIEDZIEĆ JAK Z NUT
Pasożyt: ogarnij dupę
Srry że tak mało ale na szybko pisałam