Podszyta chłodem

1 0 0
                                    

Tragedia układa się na mnie
Jak piękna sukienka.
Zaciśnięty materiał na mojej talii
Odbiera mi oddech;
Ramiona okrywa chłód.
Nie mam przy sobie niczego,
Co mogłoby mnie ogrzać,
Dlatego znowu udaję,
Że nie jest mi to potrzebne,
Choć tak naprawdę
Chciałabym znów mieć
Swoją ulubioną kurtkę.
Żadna inna nie pasuje do mnie
Tak jak tamta,
Która się zniszczyła.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 31 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ImaginacjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz