nie potrafię bez ciebie długo wytrzymać

9 6 0
                                    


UWAGA
W tym rozdziale pojawia się temat przemocy seksualnej oraz uzależnień. Czytasz na własną odpowiedzialność.

Nickolas Jaspers nie znał nikogo, kto nie lubiłby się przytulać, ani okazywać czułości w fizyczny sposób. Zawsze myślał, że przytulanie to najwspanialsza rzecz na świecie, podobnie jak dotyk osoby, którą się kocha. Nie chodziło mu w tym o aspekt seksualny, chłopak po prostu kochał bliskość. Marzył o prawdziwej miłości, o budzeniu się obok tej jedynej, o przytulaniu do snu. Bardzo chciał mieć kogoś, kto byłby tylko jego. Nie radził sobie z samotnością.

Był również wrażliwszy niż chłopcy, których znał. Może to przez fakt, że wychowała go mama i siostra. Często się ich radził, bo na nie mógł liczyć od zawsze. Nie musiał zabiegać o ich miłość, one kochały go bezwarunkowo, tak jak chciał być kochany. Dlatego tak wierzył w przeznaczenie – jego miało przynieść mu dziewczynę, która stanie się jego marzeniem. Na tym po części opierał swój sens życia. Był całkowicie zależny od drugiej osoby, której nawet nie poznał i nie wiedział czy istnieje. Wierzył w nią, ale niczego nie mógł być pewien.

Harley Dawson rozsiadła się wygodnie w jego głowie, od pierwszego spotkania. Myślał o niej czasami, jakby była jedyną kobietą, która mu się kiedykolwiek spodobała. Czuł się przy niej dobrze, lubił jej zadziorny głos i nieprzewidywalny charakter, chociaż czasami go przerażał. Poza tym uważał, że jest piękna. Szczególnie jej oczy. Momentami nie potrafił się od nich oderwać. Nie wiedział jeszcze, czy czuł coś więcej, czy to było tylko zauroczenie, ale zdawał sobie sprawę z beznadziejności sytuacji. Po pierwsze; byli pacjentami ośrodka psychiatrycznego. Nick musiał w takim miejscu skupić się na swoim zdrowiu, wiedział jak skomplikowane bywają relacje, gdy obie osoby cierpią na zaburzenia osobowości. Po drugie; Harley Dawson widziała w nim przyjaciela, a on nie chciał jej zawieść, tym bardziej znając jej podejście do związków. Często w głowie pojawiał mu się cytat z jej wypowiedzi, brzmiący „jeśli nikogo nie kochasz, nikogo nie stracisz". Nickolasa bolało, że dziewczyna uważała miłość za grę niewartą cierpienia. I to nie jako osobę potencjalnie nią zainteresowaną, ale jako on sam – ubodło to w jego przekonania i wartości, skupiające się wokół miłości.

Więc na tamten moment, jego uczucia związane z Harley Dawson były bardziej niż skomplikowane. Niby wiedział, że nic z tego nigdy nie będzie, ona była zbyt uparta, ale z drugiej strony pamiętał, jak na niego patrzyła, gdy byli blisko, jak się do niego przytulała i widział uśmiech na jej twarzy, za każdym razem gdy się spotykali. Czy to od razu znaczyło, że on też jej się podobał? Niekoniecznie, ale Nick bardzo chciał w to wierzyć. Poza tym nie potrafił tak po prostu przestać o niej myśleć. Przyciągało go do niej, jakby byli magnesami o różnych biegunach. Doskonale zdawał sobie sprawę o jej wadach, wiedział, że jest raczej problematyczną osobą, niż pogodną duszyczką widzącą świat przez różowe okulary. Pewnie większość osób to odpychało, ale nie jego. Do końca nie potrafił stwierdzić, dlaczego akurat ona. Może była to wina tych dużych, zielonych oczu, w które uwielbiał się wpatrywać, może uroczego uśmiechu, albo jej buntowniczego charakteru. W każdym bądź razie czuł się przy niej inaczej i nie potrafił nic na to poradzić. Nie wiedział też, czy dobrze to ukrywa. Biorąc pod uwagę, że zdarzyło mu się spinać lub po prostu zamierać, gdy byli ze sobą blisko, raczej nie był w tym najlepszy. Chociaż Harley zdawała się tego nie zauważać. Z Czarodziejem było inaczej.

Najlepszy przyjaciel Nicka od razu zauważył jego słabość do dziewczyny. Nie było to zadziwiające; oprócz siostry i mamy znał go najlepiej. Czarodziej jakiś czas temu przedstawił Nickowi sprawę jasno, mówiąc:

– Wiesz, w co się pakujesz?

Miał na myśli oczywiście mur, który Harley Dawson postawiła wokół swojego serca. I nikt nie winił za to dziewczyny, to dość typowe dla osoby, która w młodym wieku straciła rodziców. Nick winił samego siebie.

wonderland | ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz