14%

235 10 1
                                    

Tydzień. Tydzień minął odkąd leże w szpitalu po uwolnieniu. Tydzień minął od zawieszenia kariery. Strasznie dłużący się tydzień. Odwiedzają mnie wprawdzie chłopaki, rodzice i siostry ale i tak nie ma co robić w szpitalu. Zastanawia mnie kim była ta śliczna ruda dziewczyna, która uratowała mnie i Perrie. Starałem się ją potem odnaleźć ale jakby dosłownie zapadła się pod ziemie. Nikt o niej nic nie słyszał, nikt jej nie znał - dosłownie jakby nikt taki nie istniał ale przecież ona uratowała mnie i Perrie, ona była prawdziwa. Prawda?


E L I N O R

Już tydzień. Tydzień siedzę w Nowym Yorku i gdyby nie twitter nie miałabym pojęcia co z Louisem i Perrie. Całe szczęście, że nic im nie jest. Moi rodzice, gdy tylko dowiedzieli się co zrobiła Eleanor wysłali mnie na stałe do Nowego Yorku do ciotki Steph. Nie wzięli pod uwagę kilku rzeczy:

- ta kobieta mnie nienawidzi

- jest alkoholiczką

- narkomanką

- bije mnie

- raz chciała mnie udusić.

Jednak dla nich to było nic. Ważne było bym była jak najdalej od Anglii. Ważne bym nie miała kontaktu z tamtymi znajomymi. Serio nie rozumiałam rodziców, bo nigdy nie byłam problemową osobą, a oni jak zawsze z niczego robili wielkie ale.



~ *

Słoneczka wybaczcie, że dopiero teraz no ale szkoła -.- ehh. druga liceum. same rozszerzone przedmioty i już nic innego nie robie tylko się uczę. Mój plan lekcji opiera się na fizyce, angielskim i informatyce, a reszta to odstresowanie poprzednich zajęć. Ta część zbliża się pomału do końca ;c ale będziemy startować z drugą.

zapraszam was na moje dwa inne opowiadania: ' love you bae ' oraz ' all you need is love ',

love you all x

porwany|l.tOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz