Epilog

352 32 4
                                    

Jestem Jeff the killer. Dawno się tak nie bawiłem. To takie przyjemne - patrzeć, jak ktoś cierpi. Ludzie są żałośni. Tak łatwo ich przestraszyć, wykończyć. Wszyscy są tacy krusi. Dobrze przynajmniej, że jest ich tak dużo. Dobrze się z nią bawiłem. Będę musiał kiedyś to powtórzyć. Jak ona miała na imię? Maddie?


Morderca JeffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz