-Obiecałaś mi powiedzieć czemu akurat mnie wybrałeś i skąd wiedziałeś, że podołam zadaniu.
-No dobrze, więc wybrałem sobie ciebie na moją następną ofiarę i zacząłem cie śledzić. Wybrałem tą noc. Tą, w której zginęli twoi rodzice. Widziałem wszystko. To jak się na nich zdenerwowałaś... Nie, raczej wściekłaś. HAHA. Wzięłaś nóż. HIHI. I zabiłaś ich z uśmiechem na twarzy. Robiłaś to z takią pasją i gracją. HAHA. A potem tak jakbyś przypomniała sobie, że to nie legalne. Zasmuciłaś się, umyłaś nóż i zaczęłaś ryczeć tak jakbyś to nie ich zabiła. Zadzwoniłaś na policje a potem do swojej kuzynki, że twoi rodzice umarli w wypadku... Tak wciągnęłaś się w swoją wersję, tak chciałaś żeby była prawdą, że ją urzeczywistniłaś. HIHI. A następnie to samo zrobiłaś dziś. Zabiłaś swoją kuzyneczką... Wiedziałaś, że skądś znasz dom jej matki co nie? Ale wymazałaś go z pamięci tak jak swoją kuzynkę.. HIHIHIHIHAHAHAHAH jesteś niesamowita.... To dlatego ciebie wybrałem. Ale mam pytanie, czy teraz gdy znasz prawdę odezwie twa druga natura i odważysz się zabić kogoś znowu?
To co powiedział, nie wstrząsnęło mną. W głębi duszy po prostu o tym wiedziałam. Tak jak wiedziałam, że nienawidzę tych ludzi, których zabiłam. Dlatego się ich pozbyłam. Ale ze mnie hipokrytka. Wcześniej mówiłam o tym jaka jestem biedna, iż wysłali mnie do czubków bo zawadzałam, a teraz okazuję się, że przez cały czas robiłam tak z innymi. Rożnica jest taka, że oni nie wrócą. Wiecie co. Ja chyba naprawdę jestem psychopatką, bo to zrobiłam podoba mi się i łaknę więcej. Moja ciemna strona wygrała. A co mi tam. Stanę się postacią. Może i złą. Ale znaną na taką skalę jak Jeff czy Joker. Nie przepadnę w zapomnienie. Będę żyć wiecznie. Choćby jako koszmar. To tak jakby być nieśmiertelnym
-Hah oczywiście, że tak.
Więc od dzisiaj oficjancie stałam się mordercą psychopatą...
Przepraszam, że taki krótki... W następnym będzie się więcej działo....
CZYTASZ
Zagubione Dusze /Jeff The Killer
FanfictionŻyliśmy wiodąc samotne życie, które nie raz było piekielnie ciężkie... Lecz nasze ścieżki się połączyły... Dwójka, nieco zagubionych, nastolatków morderców, którzy zboczyli nie na tą ścieżkę, gdyż nie znaleźli zrozumienia u ludzi. Znaleźli tam ból...