Z tego co wie teraz jedziemy na salę operacyjną. Micheal cały czas trzyma mnie za dłoń.
Cały czas nie mogę zrozumieć czemu oślepłam przecież to jest niemożliwe. I dlaczego Micheal mnie kocha?- chłopcze teraz niestety mósisz wyjść, zaczynamy operację. Możesz się pożegnać. - powiedział pan dr.
- chwila.. pożegnać? Czyli ona może nie przeżyć? - zapytał chĺopak - ile procent szansy , że przerzyje? Szczerze! - ma głos ałamany.
- myślę , że ok. 30%
-Nie! Nie zgadzam się! - rzekł przerażony.
- chłopcze to nie ty decydujesz! Ellie się zgodziła. Prawda Ellie? - Teraz już nie wiedziałam czy napewno chcę.
Może to tylko pomyłka, może ja widzę? Jednak się zgadzam. Nie mam nic do stracenia.. zależy mi tylko na Victorii i troszkę na Michealu. Znamy się od kilku godzin, ale poczułam do niego sympatję.Zaczyna się operacja. Zasypiam.. Słyszę melodię, znam ją. Moja ulubiona Lindsey Stirling.
Jestem na jej koncercie. Zachwyca się melodią skrzypiec. Siędze w pięknej sali koncertowej na wygodnym fotelu obok mnie siedzi 15 letni Micheal. Ja też nie mam 17 lat tylko na oko.13. Jest ubrany w czarny Elegancki garnitur. Ja mam na sobie granatową sukienkę. Siedzi my i od czasu do czasu uśmiechamy się do siebie. Czasem szepcze mi jakieś śmieszne rzeczy ,a ja się cicho śmieję. Koncert trwa 2 godziny. Teraz jest ostatnia piosenka. Spokojna, moja ukochana. Micheal złapał mnie za dłoń. Czuje motyki w brzuchu, tak jagby pierwszy raz złapał mnie za dłoń. Siedzi my tak do końca koncertu. Czeka my aż wszyscy wyjdą z sali. Michael wyjmóje coś z kieszeni.- wszystkiego najlepszego Ellie - podaje mi pudełeczko. Otwiera pudełeczko ,a tam znajduję wisiorek z małym złotym serduszkiem.
- ojej , dziękuję - przutuliłam chłopaka.
- zobacz coś tam jeszcze jest - wskazał na pudełko.
Znalazłam tam karteczkę z życzeniami i napisem ,,To jeszcze nie koniec niespodzianek"- dziękuję za życzenia ,a o co chodzi z tym ,że to jeszcze nie koniec niespo... - przerwał mi pocałunkiem.
CZYTASZ
My sad story
Short StoryWitam w moim "Zajebistym" życiu. Nazywam się Ellie mam 17 lat. Nie pamiętam swojej rodziny.. jeśli w ogóle miałam rodzinę... Nie pamiętam nic co wydarzyło się przed wypadkiem. Podczas wypadku do przełyku wleciał mi ułamek szkła i przciął mi wszystki...