Goldie, Ty Suko ( Draco Malfoy )

Trafiłeś na największą sukę

-Ty cholerna, pieprzona suko!
-No, to teraz już znasz to uczucie, gdy wszyscy się z ciebie wyśmiewają, Malfoy.
-Ty jesteś pojebana, pusta, dwulicowa i jesteś dziwką!
-I jestem z tego dumna sukinsynu.

Ręka mi się zatrzęsła. Nikt nigdy nie doprowadzał mnie do takiego stanu, szału. Jak po tylu latach mogła zrobić to obca dziewczyna?
Najgorsze jest to, że ja wychodzę z siebie, wrzeszczę, wyzywam ją jak mało kogo, a ona jest niewzruszona! Na jej twarzy nie widać żadnego uczucia. Jak ona to robi?

-Zrobiłeś się czerwony Malfoy.- teraz na jej twarzy pojawił się wredny, sztuczny uśmiech.
-Kurwa, jak ty mnie denerwujesz.

Pchnąłem ją na ścianę. Uderzyła w nią plecami i zsunęła się. Teraz stałem nad nią, jej głowa była na wysokości moich kolan. Cj przyciągnęła do siebie swoje kolana i objęła je ramionami opierając na nich głowę. Kopnąłem ją w biodro, przez co wzdrygnęła się gwałtownie. Chwyciłem ją za włosy i pociągnąłem do góry.
Jej twarz znów nic nie wyrażała.
Uderzyłem ją w policzek tym samym rozcinając go pierścieniem, który miałem na palcu. Poleciała z niego krew.
Popatrzyłem w jej oczy. Chcę widzieć, że to ją bolało. Ale ona chyba nic nie czuje. Uderzyłem ją znowu, tym razem z pięści i rozciałem jej wargę.
Nawet nie mrugnęła. Spojrzałem w jej oczy. Teraz były czarne... dosłownie. Ich turkusowy kolor zamienił się w czerń, to, co było białe też jest teraz czarne. To tak jakbym patrzył w dwie czarne dziury.

-Już nie żyjesz Malfoy.- syknęła nagle.

Poczułem nagle rażący ból w okolicach brzucha.
I zobaczyłem krew. Moją krew i Cj trzymającą nóż w rękach. Dziewczyna uśmiechnęła się i oblizała go z mojej krwi. Złapałem się za zranione miejsce i upadłem na podłogę.

-Może teraz coś zrozumiałeś.- usłyszałem odległy już głos i zapadła ciemność.

No i jak podobał się rozdział?
Draco jakiś ty brutalny XD
Ale trafiłeś na największą sukę.
Biedny Draco...
Kocham postać Cj.
Jest genialna!

Pamiętajcie o gwiazdkach i komentarzach!
Dać gwiazdkę jest jeszcze prościej niż wskoczyć Draconowi do łóżka, czyli bardzo łatwo!