#11

7.1K 185 28
                                    

Po wyjściu Emilly zwlokłam się z łóżka i zmusiłam się by ruszyć do szpitalnego baru. Wpadłam tam jak głupia i wykupiłam chyba wszystkie pączki jakie były za szybą. Siadłam w jedynym wolnym stoliku zadowolona z siebie i zaczęłam wpierdzielać wszystkie po kolei. Gdy kończyłam trzeciego pączka jakiś chłopak podszedł do mnie

- Hej, nazywam się Karol. Mogę się dosiąść?

- Jasne siadaj. Długo tu siedzisz?

- Nie, przed chwilką przyszedłem.

- Hahahahaha, mówiłam ogólnie o szpitalu.

- Hahahahaha, jezu.. Siedzę tu od czterech miesięcy. A ty?

- Ja.. Ja nie wiem. Parę lat na pewno.

- Serio ? Co ci jest?

- W sumie nie wiem. Po prostu często przysypia mi się na zbyt długi czas. To tyle.

"Merry zapraszam po zieloną herbatę!"- wykrzyczała pani przez megafon.

Wstałam i ruszyłam w stronę okienka. Odbierając herbatę zobaczyłam zdziwienie chłopaka siedzącego ze mną przy jednym stoliku.

- Słuchaj.. - zaczął zdezorientowany chłopak- czy ty mnie nie pamiętasz?

- Nie? Skąd miałabym cię pamiętać skoro dopiero co cie poznałam?

- Nie.. nie ważne. Pomyliłem sobie ciebie z inną Merry. Przepraszam, muszę już iść. Do zobaczenia!

- Pa..


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 17, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

NIEWOLNICAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz