R.7 Sen

560 40 4
                                    

Bill znikną a ja płakałam przez sen muszę o tym powiedzieć Dipperowi kiedy spojrzałam na godzinę była tym razem 5:00
-Dzięki Bill żeby o takiej godzinie wstawać w wakacje? - powiedziałam sama do siebie po czym poszłam się umyć po myciu ubrałam czerwoną odpinaną koszulę białą bluzkę z krótkim rękafkiem i jakiniś bazgrołkami x3 krótkie jeansowe spodenki białe skarpety czarne tenisówki i moją ulubioną kokardę x3 (nie piszę że ubiera też okulary bo to chyba oczywistę co nie?) zeszłam na duł zjadłam śniadanie i umyłam zęby poczytałam jeszczę troczę dziennika. Ok dobra jest 10:00 więc pójdę do Mabel i Dippera kiedy przyszłam zobaczyłam że koło chaty jest wesołe miasteczko więc podeszłam do Mabel, która stała obok wujka
-Cześć Mabel! Dzień Dobry panie Pine's!
-Cześć!
-Dzień Dobry młoda!
-Mabel co robicie wujek buduje tu wesołe miasteczko - nagle coś zaczęło spadać z góry i spadło dokładnie przedemną
-Wujku kolejka się zepsuła i łamie w kościach - powiedział Dipper chyba nawet nie zajarzył że tu jestem
-Hahaha żartowniś z ciebie - powiedział Stan Że co?!?!?! On się prawie zabił czy ktoś poza mną to widział!?!? 12:00 miasteczko otwarte
-Em..Lauren nie chciałabyś ze mną pochodzić??
-Spoko - odpowiedziałam po czym zobaczyłam jakąś pando kaczkę? Ale odjechane chce to mieć Dipper odrazu wyłapał ją wzrokiem i spytał czy taką chcę odpowiedziałam że tak
-Wiesz jaka jest najlepsza sztuczka na wygraną?
-Nie?
-Celujesz w głowę sprzedawcy i uciekasz z nagrodą kiedy nie patrzy
-Haha
-Poproszę piłkę!
-Proszę, ale masz tylko jedną szansę - Dipper żucił piłką a ona trafiła w butelki po czym odbiła się i trafiła by mnię gdyby nie to że zrobiłam szypki unik piłka by mnie trafiła Dipper odrazu przekazał mi nagrodę a ja go przytuliłam kiedy szliśmy spotkaliśny Mabel ze Świnką na smyczy?!?!
-Ale ona słodka
-Dipper patrz wygrałam świnkę nazywa się Naboki bo rusza bioderkami na boki - Mabel poszła a ja opowiedziałam Dipperowi mój sen
-Mi mówił to samo co tobie
-I zareagowałem tak samo
-Też płakałeś przez sen?
-O to pytaj Mabel ja nie jestem świadomy tego co robie przez sen - szliśmy tak chwile gdy Dipper zobaczył jak ludzie usiłują utopić Stana, a to dobre
-Nie uda im się
-A to niby dlaczego?
-Stan kazał Soosowi przyspawać to tak żeby nigdy nikt go nie utopił
-A myślałam że znam waszego wujka, dobrze? - poszliśmy do tajemniczej chaty żeby posiedzieć chwile sami...sami z Mabel i Nabokim oglądaliśmy "Kaczo Detektywa" całkiem spoko napisała do mnie moja przyjaciółka "Ana" (Maniellla mówi ci coś to imię? X3)
-Hej, strasznie tu bez ciebie nudno tęsknimy ale pamiętaj że przyjeżdżam za tydzień. buziaki pa.
-Spoko bardzo się cieszę mam ci tyle do opowiedzenia też tęsknie buźka. Pa
-A z kim ty tak piszesz? - spytał Dipper
-Z jedną z moich kilku przyjaciółek przyjeżdża za tydzień
-Spoko, ale odłącz się na chwilę od telefonu - obejżeliśmy program do końca spojrzałam na zegarek w telefonie już 20:00
-Zasiedziałam się u was, muszę iść
-Pa Lauren
-Pa Lauri.... To znaczy Lauren - Dipper zaczyna do mnie mówić jak moja rodzina i sie rumieni  to takie słodkie (ale tu sobie słodzą :P) Wróciłam do domu zjadłam kolację przebrałam się w pidżamę i zasnęłam...
#########################
Ok wrzucony wieczorem ale jest przepraszam że w sobotę nie było rozdziału ale nie było natchnienia :/ ale się pojawiło :D Maniellla kojażysz to imię Ana mam dużo najleprzych przyjaciół w tym ciebie ale tródno było wybrać ale wybrałam ją bo na przerwie w szatni oglądałyśmy wodogrznoty małe (z tobą wię co było naprawde trudne) i postanowiłam że to będzie Ania tak nasza kochana śmieszka :D (taka jak ja ale ja nie jestem śmieszką...może ja jestem bardziej szalona :P XP) to by było na tyle
#OKEJNARAZIEPA
~Laurentinaa~

Gravity Falls/Moja Historia [Pierwsza Książka Z 2016. Cringe Alert]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz