R.2 Dyskoteka cz.1

1K 59 4
                                    

Obudziłam się o 07:00 jestem rannym ptaszkiem nadal rozmyślałam sen z którego się przedchwilą obudziłam.
-O co chodziło temu trójkątowi? - spytałam sama siebie
-Mała schodzisz na śniadanie? - spytała Wendy  ziewając i ocierając oczy
-Jasne tylko się ubiorę - odpowiedziałam. Wendy zamknęła dzwi a ja się ubrałam miałam na sobię szarą bluzkę z 1 z cytatów małej mi, różową odpiętą koszulę z podwiniętymi rękawami krótkie jeansowe spodenki szare skarpety i czarnę tenisówki uczesałam się ubrałam kująki i moją kokardkę która jak zawsze była nad grzywką szypko zeszłam na duł zjadłam naleśniki i poszłam umyć zęby poczytałam chwilę porobiłam coś i pojechałam z Wendy do "Tajemniczej Chaty" kiedy dotarłyśmy na miejscę zobaczyłam już czekających na mnię Dippera i Mabel powiedzieli że dzisiaj o 18:00 ma dzisiaj być dyskoteka i pytali się czy przyjdę:
-A, czemu nie? - odpowiedziałam pokręciliśmy się jeszczę troczę aż postanowiłam że pójdę się przygotować. Kiedy już trafiłam do domu była 16:00 dobra muszę się sprężać myłam się jakąś godzinę więc ubrałam zwiewną  trochę nad kola czarną spudniczkę jakąś bluzkę która spadała mi z ramienia była biała z różowym napisem Baby I'm Perfect Baby I'm Perfect for you i na dole duże serduszko w kolorze napisu, białe skarpety czarnę pół buty moją słynną kokardę, kolczyki z buźką "smile" wzięłam małą czrną torebkę włożyłam tam błyszczyk i puder uczesana ubrana gotowa postanowiłam jeszczę wziąść jakąś rozpinaną bluzę i zabrać 40$ było że za free ale ich wujek bywa...różny.Po tym jak dotarłam ustawiłam się w kolejce 10 osób a już jest 17:50 gdy zobaczyłam Dippera dałam mu hajs
-..Wy..Wyglądasz pięknie - powiedział po czym się zarumienił
-Dzięki, Dipper dasz mi skserować dziennik? - spytałam cicho
-.....J...Jasne leży w szufladzie mojej szafki nocnej.
-Dzięki - pobiegłam szybko skopiować dziennik ksero wyglądało na zepsute ale cóż, warto spróbować? Pomyślałam. skserowałam okładkę
-Przecierz to zajmię wieki! - krzyknęłam ale nie z tąt nizowąt cały dziennik kartka w kartkę się skserował..aha...odłożyłam dziennik Dipper a na miejsce razem z moim żeby go później zabrać poszłam do toalety się upudrować i pomalować usta błyszczykiem. Kiedy zeszłam spotkałam Mabel która rozmawiała z jakimiś dziewczynami podeszłam.
-Hejka Mabel - powiedziałam
-Hej Lauren to moje nowe koleżanki Candy - pokazała na czarnowłosą dziewczynę w okularach.
-Cześć,możecie mi mówić cuksa - przywitała się
-I Greta - pokazała na dziewczynę z jaszczurką na ramieniu
-Siema
-Fajna jaszczurka! - krzyknęłam
-Dzięki - odpowiedziała
-A teraz uwaga uwaga odbędzie się konkurs na królową dyskoteki - powiedział Soos nagle podeszła jakaś dziewczyna i chciała koronę ale jej nie dostała i zaczeła obrażać dziewczyny i mnię więc Mabel postanowiła wystąpić
-Ja się zgłaszam - powiedziała
-Co?! - odpowiedziała blondyna
-To ja też się zgłoszę postanowiłam - Mabel spojrzała się na mnie
-Mamy większe szanse Mabel - wyszeptałam po czym ona się uśmiechnęła
-Ej Soos? - spytała Mabel
-Tak?
-Można wystąpić w duecie? - spytała
-Jasne, czemu nie - odpowiedział
Najpierw śpiewałyśmy ja i Mabel śpiewałyśmy jakąś dziwną piosenkę całkiem dobrze nam to wyszło zeszłyśmy ze sceny teraz była ta blondi fałszowała jak nie wiem co normalnie nie mogłam wytrzymać jak skończyła te jęki to weszłyśmy razem na scenę
-Uwaga a teraz wielkie brawa dla Mabel i Lauren!!! - krzykną Soos wszyscy klaskali Mabel powiedziała że się zarumieniłam
-Oooo dobry wynik powiedział - Soos
-A teraz brawa dla Pacyfiki! - krzykną a więc tak nazywa się ta żmija ludzie z początku nie klaskali ale ona posłała im wrogie spojżenie i wszyscy zaczeli klaskać po chwili Soos powiedział
-Ooo nie remis co zrobić to mój pierwszy raz? - odpowiedział Pacyfika zeszła ze sceny i pomachała banknotem nad głową jakiegoś....chyba żula a ten zaczą klaskać
-Ogłaszam że królową zostaję Pacyfika Północna - położył na jej głowę koronę
-Dzięki ci Horche z okazi mojej wygranej zapraszam na jacht tatusia - powiedziała i wszyscy za nią pobiegli unosząc ją wszyscy poza Cuksą i Gretą
-Przepraszamy was - powiedziałyśmy
-Nic nie szkodzi pięknie śpiewałyście
-Soos zapodaj jakąś muzę będziemy tańczyć do rana nagle przyszedł Dipper był zdołowany
-Dipper co się stało? - spytałam
-Nie udało mi się zatańczyć z...zz Wendy - odpowiedział dobrze wiedzieć że podkochuję się w mojej kuzynce
-Ja też z nikim nie tańczyłam - odpowiedziałam
-Może jeśli żadne z nas nie tańczyło z nikim... To może? - wyjąkał końcówkę zdania
-Jasne - odpowiedziałam zaczeliśmy tańczyć i patrzeć sobię w oczy chyba się zarumieniłam on też gdy skończyliśmy tańczyć nalałam sobię ponczy wypiłam usiadłam na krzesło i nagle zasnęłam
############################Uff..Następny rozdział z głowy wreszcie kciuki mnie bolą xD do następnego rozdziału Dozobaczenia
~Laurentinaa~

Gravity Falls/Moja Historia [Pierwsza Książka Z 2016. Cringe Alert]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz