Myślałam, że istnieje
Właśnie myślałam
Myliłam się
Jej nie ma...Czemu?
Bo ludzie, kórzy nazywają się naszymi przyjaciółmi
Nie są tak naprawde nimi..
Nie rozumiem
To tak boli
Że jedyna ci przyjaciółka zlewa cię
Nawet nie mówi czemu.
Poprostu odchodzi....
Zostawia, porzuca jak pluszowego misia
Kórym kiedyś się bawiła i przyjaźniła....
Czuje ból
Czuje nierozumienie sytuacji
Dusze się...-inna
CZYTASZ
Pamiętnik Innej od Innych
RastgeleCzym ma być ta książka? Moimi przemyśleniami, moim wyrażeniem siebie. Zapraszam do zapoznania się z historią życia i myślami niegdyś nastolatki teraz już dorosłej osoby.