- Został nam jeden dzień Scar, ruszmy się gdzieś całą paczką - powiedziała Cassandra błyskawicznie wchodząc do pokoju zakochanej pary.
Scarlett i Luke leżeli przytuleni do siebie, na ogromnym hotelowym łóżku, w tle leciała trzecia z kolei komedia romantyczna, którą żadne z nich nie zwracało uwagi. Zajmowali się sobą, śmiali się z kiepskich żartów Hemmingsa, opowiadali co robili przez te lata i oczywiście całowali się, tak to była główna czynność i zdecydowanie obojga ulubiona.
- Kochanie Cassie ma racje, jutro wyjeżdżamy chodzimy gdzieś z chłopakami - rzekła Scar podnosząc się do pozycji siedzącej.
- Sky, chłopaków mam na codzień, wolałbym ten czas spędzić tylko z tobą, właśnie tak - mruknął blondyn, całując brunetkę w szyje.
Cassandra podniosła leżącą na ziemi poduszkę i wycelowała prosto w głowę Luke'a.
- Halo! Ja też tu jestem i chciałabym gdzieś wyjść gołąbeczki, nie zapominajcie, że to praktycznie dzięki mnie znowu jesteście razem, więc za pół godziny macie być gotowi, bo idziemy coś zjeść.
- Ała! - jęknął niebieskooki.
- Idę po chłopaków. A ty Scarlett idź popraw włosy, bo wyglądasz jak po ostrym seksie - Cassie puściła oczko, na co Sky się zarumieniła.
Piętnaście minut później, wszyscy gotowi stali pod hotelem, Ashton, Luke, Michael, Calum, Cassandra oraz Scar. Dziewczyny pięknie wyszukiwane, ubrane w sukienki, zaś chłopacy... ten no, wyglądali jak zawsze. Czarne rurki zdobiły ich zgrabne nogi, których mogła im pozazdrościć nie jedna dziewczyna.
- To gdzie idziemy? - spytał Ashton
- To chyba oczywiste duh, na pizzę - z udawanym westchnięciem, zaśmiał się Mikey.
I poszli na pizzę, po drodze śmiejąc się, popychając, jak na przyjaciół przystało. Calum niósł Scar na baranach, jak za starych dobrych lat. Luke rozmawiał po drodze z Ashtonem, a Mikey i Cassie oddalili się od reszty grupy na chwile, aby wskoczyć szybko po drodzę do jednego sklepu po nowy odcień farby.
Tego wieczora każdy chciał się zabawić i to zrobił. Po zjedzonej pizzy poszli do klubu, gdzie bawili się do białego rana.
Takich prawdziwych przyjaciół jest zdecydowanie za mało na tym świecie.
a/n: Wiem! Znowu nawaliłam przepraszam! Boże ile razy ja już was przepraszałam. W każdym razie proszę każdego kto to przeczytał o zostawienie komentarzu, naprawdę motywują.
I jeszcze jedno zapraszam was na moje nowe opowiadanie - When you are a teenager, które znajdziecie na moim profilu
Życzę udanej soboty!
CZYTASZ
Don't wait for me || l.h
FanfictionScarlett i Luke musieli się rozejść. Co były tego powodem? Kariera chłopaka, trasa koncertowa, po całym świecie ze swoim zespołem. Czy po latach rozłąki los pozwoli im znów być razem?