Rozdział 10

976 120 4
                                    


Oczami Elsy


Jack nadal się nie obudził.Wszyscy mówią mi,że będzie dobrze...Ale ja wiem że mówią tak tylko i wyłącznie żeby poprawić mi humor...

Załamałam się. Dzień w dzień siedzę przy nim i czekam na jakiś znak...Mało co jem,jeszcze mniej pije,nie mogę spać...Dziś mija miesiąc. Równy miesiąc...

Siedzę przy nim.Intensywnie wpatruję się w jego idealne rysy twarzy,czarne włosy....i usta.Jego usta są takie...przyciągające.Pochyliłam się nad chłopakiem i powoli zaczęłam przybliżać w jego stronę.Gdy dzieliło nas parę milimetrów odsunęłam się od niego jak oparzona.

Co ja robię?!Kocham go,ale przecież to jest wykorzystywanie!Przyjrzałam mu się jeszcze raz...coś mi tu nie pasuje...Dotknęłam dłonią jego czoła...Ma straszliwą gorączkę.W lewej dłoni wytworzyłam lodowy kompres i położyłam na jego twarzy.Po chwili namysłu wyszłam z pokoju w poszukiwaniu jakiś leków na zbicie jej...

Oczami Mroka


Co ten pajac sobie wyobraża! Minął miesiąc a on nadal nie wraca!

-Panie,wszystko w porządku?-z myśli wyrwał mnie Frederyk

-Tak,tak...

-Chodzi o tego imbecyla Frosta prawda?

-Dałem mu cały odział koszmarów...to wręcz niemożliwe,że nie wrócił ani Jack ani one...Elsa nie dałaby rady ich pokonać a w szczególności Frosta...coś musiało im się stać,dlatego nie wraca.Najgorsze w tym wszystkim jest to,że trucizna za jakiś tydzień przestanie działać...i jeśli on tutaj nie będzie to będziemy mieli spory kłopot...Postanowione! Jeżeli Jack jutro nie wróci,wyruszamy na jego poszukiwania!

-Tak,panie-powiedział jakby lekko rozzłoszczony lokaj


Oczami Jack'a


O wszyscy święci, ja żyję!

...chyba.

Obudziłem się w białym pokoju, chyba szpitalnym...Ech,cokolwiek. Mam lód na ryju...Świetnie. Teraz wyglądam jak pieprzony renifer...Jeszcze lepiej.Łapiecie ten sarkazm? Dobra,nieważne.

,,mmhh" -chrząknął dobry Jack

-Czego?

,,Chyba miałeś oddać mi kontrolę..."

-Orzysz w Mroka...Dobra, umowa to umowa. Masz 24 h


Cześć!

Przepraszam,że taki krótki :/

Jak myślicie,co będzie dalej? :) Najlepszy pomysł zostanie użyty do następnych rozdziałów :D


Prawdziwa Historia Jelsy...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz