Oczami Jack'a
Lekko uchyliłem oczy i podniosłem się do pozycji siedzącej.Zdezorientowany odwróciłem się i ujrzałem skuloną w kącie dziewczynę.-Jack-po lochu rozniósł się głos Mroka-zabij ją!
-Jak sobie życzysz panie-powiedziałem po czym wstałem i podszedłem do dziewczyny.Nawet się nie odsuwała.Najwyraźniej wiedziała,że nie ma szans i się poddała.Powiem,że nawet mi jej szkoda...
Gdy moja broń była tuż przy jej szyi spytałem
-Ostatnie słowo?-rany... jakieś Déjà vu?.Dziewczyna pokiwała twierdząco głową
-No to mów?..-spytałem,lecz ona pokazała na swoje gardło...
-Nie możesz mówić?-pokiwała twierdząco głową.
-Niech zgadnę,sprawka Mroka?-i znowu twierdzące kiwnięcie głowy
-Chcesz to napisać? - wykonała kolejny ruch głową. Stworzyłem sopel lodu.Dziewczyna wyskrobała nim jedno słowo "Przepraszam"
-Ale za co?
Dziewczyna wyskrobała "za to''.
Zanim zorientowałem się, o co chodzi, dostałem czymś ciężkim po głowie
Oczami Elsy
Słyszę okropny dźwięk alarmu, tupot ludzi goniących mnie i ich krzyki. A ja biegnę przed siebie. Nie znam rozkładu pomieszczeń tutaj,błądzę. Na szczęście tutejsi gwardziści nie grzeszą inteligencją. W chwili, gdy wreszcie widzę drzwi prowadzące na zewnątrz, usłyszałam głos Jack'a-Stój, jeszcze z tobą nie skończyłem dziewucho!Muszę cię zabić!
Popchnęłam drzwi...zamknięte!
Odwróciłam się, przerażona wizją śmierci.
-Nie! Elso! Klucze leżą pod dywanem!! - co tu się...
-Zamknij się matole!!
Czy to wywołało jakieś rozszczepienie osobowości? Z jednej strony, to osoba którą kocham.A z drugiej mój śmiertelny wróg... co mam zrobić?
Szybko schylam się pod dywan i wyciągam klucze.
Szybko wsadzam je do zamka i przekręcam.Popycham drzwi i chcę już uciec,lecz strach paraliżuje mi nogi...Czuję przy mojej szyi broń...a dokładniej kij Jack'a... Najgorszy jest jego szept tuż przy moim uchu....
-Nie wyjdziesz stąd żywa skarbie....-syczy.Ze łzami w oczach odwracam się w jego stronę i znów jestem zmuszona patrzeć w te oczy,które są czystą czarną przestrzenią.
Znów zaczęłam płakać.W tym momencie Jack zrobił coś czego się niespodziewałam. Odsunął kij i wypchnął mnie za drzwi zatrzaskując je.Chwilę później usłyszałam jego krzyk bólu.
:D
CZYTASZ
Prawdziwa Historia Jelsy...
FanfictionCzy znacie opowieści o wielkich Strażnikach Marzeń? O Świętym Mikołaju,Piasku,Zębowej Wróżce ,Wielkanocnym Zającu i Jack'u Froście? No właśnie, Jack Frost... Niegdyś Strażnik Zimy i Zabawy,wybrany przez Księżyc aby chronił dzieci... Pewnie zapytacie...