texting | larry stylinson| tłumaczenie polskie

Rozdział 18

03:23 rano

Przychodzące połączenie od Lou Boo

Harry: Lou? Wszystko ok?

Louis: Nie..*szlocha*

Harry: Lou co jest nie tak?

Louis: Ja..ja..mmiałem sen..., że ja cię odwiedziłem...i ty *wybucha płaczem*

Harry: shhh, uspokój się, okej?

Louis: Okej *wciąż płacze*

Harry: teraz powiedz mi, co jest nie tak.

Louis: Powiedziałeś, że mnie nie lubisz. Po prostu mnie wykorzystałeś..

Harry: *cisza*

Louis: Harry? *pociągając nosem*

Harry: Louis ja bym przenigdy cię nie wykorzystał. Kocham cię za bardzo.

Louis: *cisza*

Harry: Louis? Słyszałeś mnie?

Louis: tak...Ja..Ja kocham cię t- też

Harry: Lou, jesteś moim najlepszym przyjacielem. I jestem taki szczęśliwy, że wreszcie się spotkamy.

Louis: Tak. To będzie wspaniałe! Musimy zrobić dużo zdjęć!

Harry: Tak, o mój Boże!

Louis: Czekaj minutę.

Phoebe wchodzi do pokoju Louisa. -Hej, co się dzieje?-Louis pyta zaniepokojony. Phoebe siada na łóżku Louisa. -Mogę spać z tobą? Miałam zły sen- Mówi Phoebe.

-Pewnie. Chcesz coś wiedzieć?-Louis pyta Phoebe  -Też miałem zły sen- Louis uśmiecha się i Louis przytula Phoebe z boku.

-Kocham cię Louis – Też Cię kocham. Teraz idziemy spać, dobrze?-

-Aww- Harry mówi przez telefon, Louis się śmieje i włącza Harry'ego na głośnik.

-Cześć-Phoebe pyta do telefonu. -Cześć, nazywam się Harry. Kim jesteś?-Phoebe zerka na brata, on się tylko uśmiecha. -Jestem Phoebe?- mówi niepewnie. -Więc miło mi z tobą rozmawiać Phoebe. Wiec ty również miałaś zły sen?- Tak! To była wiedźma! I ona próbowała zabrać mi mojego misia! I upadłam, kiedy biegłam za nią i potem ona śmiała się- Powiedziała Phoebe.

-Dobrze, to było bardzo niemiłe z jej strony!- Powiedział Harry. -Dobranoc Harry- Dobranoc waszej dwójce-

ROZMOWA ZAKOŃCZONA!

Phoebe przykrywa swoje ciało kocem w łóżku Louisa. -Czy on jest twoim chłopakiem?- Pyta Phoebe. -Nie -uśmiecha się Louis i całuje w czoło Phoebe. -Chciałbym, żeby był- Mówi powoli Louis.

| jeśli się komuś podoba, proszę o zostawienie serduszka. Dziękuje!:) |