Rozdział 24&25

903 66 6
                                    


Harry: lou...

Harry: przepraszam

Harry: Ja po prostu nie chciałem być pytany o to przez wiadomość

Harry: wiem, że nie zamierzasz tego czytać

Harry: odkąd mnie zablokowałeś

Harry: reaguję zbyt mocno

Harry: ale chcę tylko powiedzieć, że cię kocham

Harry: naprawdę cię kocham

Harry: dobrze, pa

-

Harry: lou

Harry: mam żart

Harry: puk puk

Harry: Louis: kto tam?

Harry: Booh

Harry: Zapomniałem żartu

Harry: ciągle wierzę, że odwiedzisz mnie za kilka dni

Harry: to tylko trzy dni lou

Harry: możesz w to uwierzyć?

Harry: ale ty prawdopodobnie nie przyjedziesz

Harry: ):

Harry: Wyobrażam sobie, że stoisz tam na stacji kolejowej. Wszystko stracone. Rozglądając się dookoła. wszystkie utracone. Rozglądasz się. Próbujesz mnie znaleźć. Ale ja nie mogę też cie znaleźć, ale potem nagle moje zielone oczy odnajdują twoje niebieskie. I biegniemy w swoim kierunku i przytulamy się i całujemy i będziemy się kochać i robić te wszystkie dobre rzeczy.

Harry: nawet nie wiem

Harry: nawet nie wiem, czy to ma sens

Harry: śpij dobrze boo

Harry: kocham cię.

texting | larry stylinson| tłumaczenie polskieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz