Rozdział 10

1.1K 77 13
                                    



Lewis
: minął długi czas odkąd powiedziałeś mi ostatni żart..

Harold:co mówi blondynka, kiedy wchodzi do autobusu?

Lewis: nie wiem mężczyzno

Harold: ona powiedziała Au

Harold: rozumiesz?

Harold: hahahahhaha

Lewis: Dlaczego ja to nawet poruszyłem?

Lewis: twoje żarty są takie kiepskie...

Harold: :(

Lewis: ALE

Lewis: wciąż cię kocham

Harold: kocham cię teeeeż

Harold: jak przyjaciela :)

Przyjaciel: serio harry?

Przyjaciel: strefa przyjaźni

Przyjaciel: znowu

Przyjaciel: jestem za stary na to gówno

Harold: nieeeee nie idź

Harold: nawet zmieniłem twoją nazwę kontaktu z przyjaciela do bff

Bff: jestem teraz taki szczęśliwy..

Bff: możesz czuć to szczęście Harry?

Bff: możesz to poczuć!

Bff: czujesz?!

Bff: huh?!

Harold ma bff: * Wygląda na wszystkie tęcze i jednorożce i kocięta i szczenięta i kręgle i na inne szczęśliwe rzeczy *

Harold ma bff: tak definitywnie mogę czuć te szczęście

Bff: -.-

Harold ma bff: i luf ya buddy

Bff: STOP

Harold ma bff: nighty night boo Bear śpij dobrze

Harold ma bff: kocham cię

Bff: kocham cię sweet cheeks


| jeśli się komuś podoba, proszę o zostawienie serduszka. Dziękuje!:) |




texting | larry stylinson| tłumaczenie polskieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz