- Mogę coś powiedzieć ,ja wiem namieszałam wam trochę w głowach ,Jarvisa poprzestawiałam , ale nie musicie od razu mnie wyrzucać z bazy !- A , co potrafisz zapytał Fury ,no e ja nie wiem !- Szkoda było nam bardzo miło odpowiedział Fury ,a strażnicy wzięli ją i wyrzucili za drzwi !
-E Fury ,może nie co przesadziłeś !- A może niech pokaże to co potrafi !
- ,, Nie to nie obejdzie się powiedziała d o siebie i powróciła do swego mieszkania ,gdzie tam zastała wielki bałagan ,ciekawe gdzie i kto był ,,!
Stał w cieniu w mieszkaniu z tyłu przy ścianie ,miał długą laskę z niebieskim zakończeniem okrągłą kulą ! - Cześć głos mężczyzny był inny niż pana sąsiada ,ale na szczęście w ostatniej chwili pojawił się Clint Barton z Tonym !,,Wyciągnął łuk i strzały w mężczyznę to był Deydymaer !,,- Puść ją ?
- O Sokole oko ,odpowiedział !A ja byłam zdziwiona ????- Won ,inaczej się policzymy ??
Spojrzała ! A ,ten znikł ?Ja upadłam na ziemię !- spojrzał Anna ??
Gdy się obudziłam leżałam już na łóżku zaniósł mnie Sokole oko !- Spojrzałam stał na de mną Tony ?
- Dobrze się czujesz zapytał ?- Nie gdzie jest Barton ?- Barton rozmawia z Furym ,odpowiedział !krzyknęła !
- Barton , zaraz dostanie ci się ochrzan ?- Idę odpowiedział sąsiad !
Wszedł do pokoju !- Anna co się dzieje ?- Okłamałeś mnie draniu jak mogłeś ?Zatkał mi buzię ,a na końcu pocałował mnie w usta !Zamknął oczy ,opierałam się ale po paru minutach całował mnie inaczej tak namiętnie !- co to ma być ?odepchnęłam go !
- Anno ,źle całuję ?- Nie o to chodzi ,bo ja nie miałam dawno chłopaka ,a jeszcze agenta ,odpowiedziała ?- nic nie szkodzi poczekam aż będzie odpowiedni moment !
A ,co do tego Deydmandera ,znajdziemy go i zniszczymy go !?
YOU ARE READING
Wredny sąsiad
AvventuraProlog Wredny sąsiad Do Nowego Jorku poleciałam w ramach za dobre sprawowanie ,stać nas było mama pracowała do późna ,tata na budowie , ja miałam na co chciałam ,choć czasem brakowało mi rodzinnej atmosfery ,to dali mi tą wycieczkę do Nowego Jork...