Love yourself|Lukas Rieger

20

W multimediach piosenka przy której pisałam rozdział:) Polecam Nightcore xd

-Mikkie?- krzyknęłam wybiegając na korytarz.Rozejrzałam się po całej długości i zobaczyłam skuloną dziewczynę na schodach.
-Mikki? Co się stało? Wszystko okej?-uklęknęłam na schodku przed nią.Miała schowaną głowę między zgiętymi kolanami i prawie niesłyszalnie łkała.Zorientowałam się,że dziewczyną której zdjęcia były ukazane w tej klasie była Mikkie.Nie umiem wyrazić jak bardzo to było okropne co zrobił dziewczynie,nawet nie wyobrażałam sobie tego,że byłby do tego zdolny.Szczyt chamstwa.Czym ta bezbronna dziewczyna sobie zawiniła? Ta cicha niska blondynka,która miało kiedy się odzywa..
-Uspokój się i spójrz na mnie,proszę cię Mikki-pogładziłam ją po ramieniu-Porozmawiajmy..Hej,nie płacz już.Nikogo tutaj oprócz nas nie ma..Popatrz na mnie..No dalej Mikkie
Po dobrych pięciu minutach ciszy blondynka odchyliła głowę i zapłakanymi oczami spojrzała na moją twarz.Błądziła wzrokiem po pustym korytarzu sprawdzając czy jej nie oszukuję.
-Spokojnie,chcesz o tym porozmawiać? Oczywiście do niczego Cię nie zmuszam-posłałam jej lekki uśmiech
-Nawet nie wiem od czego mam zacząć..Boże jakie upokorzenie,znowu ja-zaczęła ponownie szlochać
-Nie płacz nic się nie dzieje-przytuliłam ją do siebie
-Nie powinnam wspominać Denisowi o tych chłopakach i imprezie..Mogłam się domyśleć,że tak to się skończy-powiedziała trochę bardziej spokojna
-Chcesz się wygadać?-zaproponowałam chcąc się dowiedzieć szczegółów.
Dziewczyna otarła mokrą twarz i wzięła głęboki wdech wypuszczając następnie powoli powietrze przez usta.
-Nie wiem jakim szczęśliwym trafem akurat z nim przydzielono mi prezentację i jak znalazł te zdjęcia..Ale zdecydowanie to nazywa się pechem-prychnęła-Zostawiłam go na chwilę w pokoju z moim laptopem a już następnego dnia cała klasa zobaczyła moje stare zdjęcia.Niektórzy zaczęli nagrywać tą "prezentację" telefonami..Nie wiem jak ale chyba większość mojej okolicy to widziała.Byłam podajże w 5 klasie gdy zrobiono mi te zdjęcia,na wakacjach w stroju kąpielowym.Niby nic a jednak.Wyglądałam o wiele gorzej,wystające kości nie były pięknym widokiem i dopiero zauważyłam to w gimnazjum.Pamiętam jak była mała,nie miałam wcale apetytu..I to nie było głodzenie czy coś w tym stylu.Niestety brak chęci do jedzenia był zauważalny poprzez wystające obojczyki,żebra czy kręgosłup.Wyglądałam jak szkielet.Uznano to za anoreksję,po dwóch latach wyzdrowiałam i przybrałam trochę na wadze.
Gdy skończyłam podstawówkę i poszłam do szkoły ponadpodstawowej,cieszyłam się,że nie wyróżniam się swoim wyglądem.Niestety,on wszystko zrujnował..
Skończyła swoją długą wypowiedź smutną miną,przytuliłam ją jeszcze mocniej.Cieszyłam się tak bardzo,że zaufała mi..Wiem,że mogło być to dla niej trudne.Nie spodziewałabym się po niej,że mogła na to chorować.
Byłam wkurzona i zawiedziona a zarazem szczęśliwa.
Wkurzona na Lukasa,jak można być tak okropną osobą? Jak mógł coś takiego jej zrobić? Nie miał nawet powodu aby tak się zachować.Zawiodłam się na nim,nie spodziewałam się tego po moim idolu.Do głowy by mi nie przyszło,że z pozorów miły chłopak tak się zachował.Mam nadzieję,że będzie mądry i ją przeprosi.
-Sheery?-wyszeptała-Proszę nie mów nikomu.

Mówiłam,że wstawię w następnym tygodniu ale tutaj jeszcze jeden mini jest przez moją kochaną Olę xd
Komy vote czy cuś miło widziane<3
Dobranoc laleczki💖