14. In Plane

213 23 0
                                    

- Dziękuje - powiedziałam i spuściłam głowę w dół odwracając ją w stronę okienka samolotowego. Zayn natomiast dalej bawił się moją dłonią.
- Nie chcesz się przespać? - spytał obojętnym tonem. Zdziwiło mnie to. Jeszcze przed sekundą jego głos był troskliwy. Przyjamniej tak brzmiał. Dlaczego nie wyrwałam mu swojej dłoni?
- Może jest ci za dobrze? - spytała się moją wewnętrzna strona.
- Nie jest - odpowiedziałam jej
- Siebie nie okuszkasz. Nawet nie próbuj - po tych słowach głos zamilknął a ja jeszcze kilka razy przetwarzałam w głowie te słowa.
- Dlaczego nie odpowiadasz? - z zamysłu wyrywa mnie dociekliwy głos Zayn'a który patrzy się na mnie odkąd zadał pytanie. Jego ciemne oczy przeszywały mnie całą. Kiedy chcę coś powiedzieć w gardle czuję więlką gulę. To nie zdarza się często w moim przypadku. Zwykle nie mam z tym problemu. A przy tym facecie nie potrafię wydusić słowa. Patrzy na mnie jakby miał ochotę przelecieć mnie na tym fotelu. Teraz. Poruszyłam się na siedzeniu i odpowiedziałam po chwili namysłu.
- Ja...ymm...nie, znaczy... - kurwa co robić?!
- Ty? Nie? - pyta ironicznie dobrze wiedząc o czym myślę.
- Zayn
- Tak?
- Jakie było pytanie? - pytam bez zastanowienia. Ten delikatnie się uśmiecha. Jednak nadal jego twarz jest blisko mojego.
- Prześpisz się? - pyta a ja wyczówam że jego pytanie jest dwuznaczne.
- Teraz?
- Myślę że łazienka jest wolna - mruga do mnie a następnie przejeżdża językiem po ustach wprawiając mnie w obłęd.
- Ja chyba muszę z niej skorzystać...sama - dodaje szybko i wstaje z siedzenia a kiedy przechodzę obok Zayna jego ręka ląduje na moim pośladku.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 10, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Be Careful (Zayn Malik)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz