Rozdział I

34 2 0
                                    

Port Lotniczy - Ławica Poznań

Znajdujemy się obecnie na lotnisku w Poznaniu. Za 4 godziny mamy samolot do Londynu. "Mamy", bo jest ze mną moja koleżanka a wręcz przyjaciółka Julia. Bardzo się cieszę z tego wyjazdu, ponieważ długo na niego czekałam. Naszym celem jest dotarcie na koncert One Direction, który odbędzie się za 6 dni. Myślę, że Julia też się tak cieszy jak ja. Widzimy się za 30 minut, bo musimy iść na drugi koniec lotniska.

.

.

.

.

.

.

Już dotarłyśmy do baru by coś zjeść. Niestety kolejka jest bardzo i to bardzo długa. Ale cóż... trzeba poczekać.

Już jesteśmy po posiłku i za 20 minut mam samolot. Musimy iść do bramki by móc dostać się na pokład.

Jesteśmy już w powietrzu. Przez okno widać chmury. Widok jest piękny. Pierwszy raz lecimy samoletem i wrażenia są zacne. Nie możemy się doczekać koncertu, który jest za 7 dni. Prosto z lotniska Heathrow pojedziemy do hotelu Mandarin Oriental Hyde Park London .

Pilot poinformował wszystkich, że coś jest nie tak z samolotem.

Wystraszyłyśmy się...

Po chwili samolot przełamał się w pół. Pomyślałam, że zginiemy.

Tylnia część samolotu spadła na ziemię.

Nicola H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz