Bad Girl and Boy ✅

rozdział 4

Natalia

Wstałam o 7.10 ubrałam się i ogarnęłam. Na dole był już Maciek i Kacper.

- Hej chłopaki.- powiedziałam.

- Siemka siostra.- powiedział mój starszy brat.

- Cześć.- odpowiedział Kacper.

- Dzisiaj idę na nogach do szkoły.- powiedziałam siadając.

- Spoko.- odpowiedział Maciek.

Zjadłam śniadanie, ubrałam moje superstary i wyszłam z domu. Po drodze słuchałam piosenki, gdy nagle na kogoś wpadłam

- Sory nie widziałam cie.- powiedziałam szybko.

- Spoko nic się nie stało. A tak w ogóle to Luke jestem.- powiedział i wyciągnął w moją stronę rękę.

- Natalia.- powiedziałam i chwyciłam jego rękę.

- Pewnie idziesz do szkoły ?- spytał, a raczej stwierdził.

- Tak.- odpowiedziałam.

- Mogę iść z tobą?- spytał niepewnie.

- Spoko.- odpowiedziałam obojętnie.

Po 15 min byliśmy pod szkołą. Weszliśmy do szkoły i podeszliśmy do swoich szafek akurat Luke miał szafkę niedaleko mnie. Poszłam jeszcze szybko do łazienki. Tam spotkałam ten plastik co wczoraj.

-Słuchaj dziewczyno jesteś tu nowa, wiec na pewno nie wiesz że ja jestem najpopularniejsza i najważniejsza w tej szkole ,wiec uważaj i nie zaczepiaj mojego chłopaka zrozumiano ?!- powiedziałam suka.

- Ja nie mam zamiaru być popularna czy coś z tych rzeczy wiec się odwal dziewczyno, a ten twój chłopak nie w moim typie. - powiedziałam i wyszłam z łazienki kierując się na lekcje wf-u. Po 5 min byłam przebrana w dresy i poszłam na sale gimnastyczną. Dziś miałyśmy wf z chłopakami z 2 klasy czyli z Maćkiem i Kacprem. Mieliśmy grać w siatkówkę. Byłam w grupie razem z Maćkiem i oczywiście wygraliśmy.
Kolejne lekcje minęły mi spokojnie na lunch-u poznałam Maksa, Monikę i Emilie. Od razu ich polubiłam.
Po skończonych lekcjach wróciłam z bratem do domu.

- Słuchaj jest dzisiaj impreza u mojego kumpla jak chcesz możesz iść ze mną.- powiedział.

- Pewnie o której ?- spytałam.

- O 19.- odpowiedział

- Oki to pójdę się po woli szykować.- powiedziałam i ruszyłam na górę.

Poszłam do łazienki się wykąpać, później wysuszyłam włosy. Ubrałam krótką czerwono-czarną sukienkę, pomalowałam się nie za mocno, wzięłam czarne szpilki i zeszłam na dół. Tam czekał już gotowy mój brat był ubrany w czarne spodnie i granatową koszule wyglądał nie źle, obok niego stał Kacper ubrany w czarne spodnie i białą koszule wyglądał seksownie zaczęły przez głowę przechodzić mi różne rzeczy związane z Kacprem... Dobra stop !

- Wow siostra, ale się wystroiłaś chyba będę cie musiał pilnować.- powiedział Maciek.

- Ta jasne poradzę sobie sama wiesz o tym.- powiedziałam.

- No dobra ale i tak albo ja albo Kacper będziemy mieć na ciebie oko.

- Okej.- odpowiedziałam.

Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do samochodu brata. Po 10 min byliśmy pod domem tego kolegi. Na dworze było słychać muzykę dochodzące ze środka domu. Wysiedliśmy z samochodu i ruszyliśmy do środka. Tam były już wiele osób tańczyli, albo nie ocierali się o siebie, a niektórzy pili i grali w butelkę.