Bad Girl and Boy ✅

rozdział 31

Maciek

Siedzimy już tutaj 7 godzin a operacja ciągle trwa. Nie mam już siły na to... Czemu ona znowu przeżywa takie coś?
Ona przeżyje wiem to... Mama była tak zmęczona, że zasneła na taty ramieniu a on razem z nią tylko ja i Kacper nie zasneliśmy widze, że on też cierpi i bardzo ją kocha. Nagle lekarz wyszedł z sali poderwałem się z miejsca.
- Doktorze i co z nią ?
- Na szczęście uratowaliśmy ją.- gdy to powiedział odetchnąłem z ulgą.
- A gdzie ona teraz jest ?
- Spi w sali 18, ale prosze dać jej odpocząć.
- Dobrze doktorze dziękuje.
Lekarz odszedł, a ja poszłem obudzić rodziców.
- Mamo, tato.- powiedziałem
- Tak.- odpowiedziała mama
- Już po operacji..- nie dokończyłem bo rodzicie szybko wstali z krzeseł.
- Co gdzie ona jest ?- spytała mama
- Spokojnie śpi w pokoju jest wszystko dobrze, ale musi odpoczywać.
- A gdzie Kacper ?
- Pewnie do bufetu albo do Natali.- powiedziałem.
- Dobrze to ja pójde z mamą do Natalii, a ty znajdź Kacpra i jedźcie się wyspać.- powiedział tata i poszliśmy do sali gdzie leży Natalia.

Kacper

Gdy lekarz powiedział że wszystko się udało i podał numer pokoju gdzie się znajduje od razu poszłem do sali. Gdy weszłem leżała tak spokojnie. Usiadłem na krześle obok.
- Natalia tak się ciesze że nic ci nie jest. Tak bardzo się o ciebie martwiłem. Teraz będę cały czas przy tobię nic już takiego aię nie stanie nie pozwole na to byś znowu przechodziła przez takie rzeczy. Kocham cie - końcówke powiedziałem szeptem. Pocałowałem ją i wyszłem z sali by odpoczeła. W strone sali szli rodzice Natalii i Maciek.
- Chodź Kacper mamy jechać do domu i jutro wrócimy- powiedział do mnie Maciek.
- Już. Do widzenia - powiedziałem do rodziców dziewczyny i ruszyłem w strone samochodu Maćka. Po 10 min dojechaliśmy do domu. Od razu poszłem na góre wziąść prysznic. Położyłem się na materacu i myślałem o wszystkim. Ile Natalia w życiu przeszła 2 wypadki samochodowe i postrzelenie. A może było tego więcej ? Zapytam się Maćka. Gdy wyszedł z łazienki i położył się na łóżku od razu go zapytałem
- Maciek
- No?
- Czy Natalia przeżył coś takiego więcej razy ?
- Co masz na myśli ?
- No czy tylko 2 razy miała ten wypadek samochodowy i postrzał ?
- Nie - powiedział ciszej
- Jak to ?
- Gdy byłem młodszy wpadłem w złe towarzystwo. Piłem, często biłem się, paliłem i miałem inną dziewczyne na każdą noc. Raz brałem narkotyki i zaczołem nałogowo brać. Rodzice już nie dawali rady.. Podkradałem im pieniądz naqet Natalii. Ona pomogła mi z tego wyjść. Pewnego dnia po szkole miałem chęc znowu wiziąść, więc poszłem do kumpla i tak jakby szefa ekipy nie zauważyłem, że Natali mnie śledziła. Eryk czyli szef powiedział że jeśli chce narkotyki mam zabić jakiegoś nastolatka bo ukradł im kase. Przyprowadzili go do pokoju gdzie się znajdowaliśmy okazało się, że to kolega Natali z kalsy miał dopiero 14 lat dał mi broń i kazał zabić. Wtedy zrobiłbym wszystko dla narkotyków. Już miałem do niego strzelać nagle Natalia wbiegł na jego miejsce i trafiłem ją w brzuch. Gdy się zoriętowałem co zrobiłem szybko do niej podbiegłem. Powiedziała, że mam ją zabrać do parku wziąść wszystkie potrzebne rzeczy i na chwile zostawić by wyglądało, że ją napadli, a później miałem ją zauważyć i zadzwonić na pogotowie. Eryk chciał ją zabić ale powiedziałem że to moja siostra i nic nikomu nie powie. Wypuścił nas i zrobiliśmy co Natalia kazała. Na szczęście rana nie była zbyt poważna ale i tak długo obwiniałem się za to bo gdyby nie mój pierdolony naług nic takiego by się nie stało. Gdy poszłem do szpitala Natalia kazał mi obiecać, że nigdy już nie będę tego brać i pójde na odwyk, a ona mi wybaczy. Tak też zrobiłem, rodzice zawieźli mnie tam wystarczył miesiąc a byłem zdrowy, bo narkotyki przypominały mi o tym co zrobiłem czułem wstręd do nich. Po 2 miesiącach okazało się że Eryk j jego kumple zostali zabici gdy siedzieli w domu ktoś go wtedy podpalił i wszyscy zgineli i koniec histori.
- Nie wiedziałem... Natali cię bardzo kocha jeśli zrobiła coś takiego
- Tak ja też kocham ją bardzo. Uświadomiłem sobie wtedy, że zabiłbym młodego chłopaka, który miał tyle życia przed sobą. I z jednej strony jej dziękuje za to co zrobiła chciała dla mnie dobrze jak rodzice.
- Widać jesteście wspaniałym rodzeństwem szkoda że ja nie mam tak z Patrykiem.
- A właśnie jak on się ma ?
- Nie wiem nie gadałem z nim od 2 lat.
- To może czas w końcu pogadać wyjaśnić wszystko ?
- Mam z nim pogadać po tym co mi zrobił z tą pieprzoną Alison ?
- Ale przecież oni nie są już razem może chciałby wyjaśnić wszystko nie sądzisz ?
- Gdyby chciał to by zadzwonił... Dobra nie ważne idźmy spać.
- Dobra to dobranoc stary.
- Dobranoc.

Natalia

Obudziłam się w jakimś białym pokoju pewnie w szpitalu. Koło mojego łóżka stały 2 pielęgniarki, które podpinały mnie do jakiś maszyn
- Musisz się przespać jesteś wykończona. Podamy ci środek przeciwbólowy .- powiedziała jedna z pielęgniarek.
- Dobrze.- gdy podały mi środki wyszły z sali. Gdy już prawie spałam ktoś wszedł do sali nie miałam siły otwierać oczu, więc postanowiłam słuchać. Ten ktoś siadzł obok mnie i chwycił za rękę.
- Natalia- powiedział Kacper - tak się ciesze że nic ci nie jest. Tak bardzo się o ciebie martwiłem. Teraz będę cały czas przy tobię nic już takiego aię nie stanie nie pozwole na to byś znowu przechodziła przez takie rzeczy. Kocham cie - końcówke powiedział szeptem, pocałował mnie i wyszedł, a ja zasnełam myśląc o szczęśliwym dzieciństwie, zabawach z przyjaciółmi w piasku...
***********************************
Mamy kolejny ! Troche krótki...
W tym troche więcej o Maćku i bracie Kacpra.
Wow jest już prawie 15 tys. wyświetleń i mamy 50 miejsce dla nastolatków ! Dziękuje 😘
Niesety następny rodział będzie za tydzień, bo mam dużo sprawdzianów i kartkówek w szkole...
Licze na gwiazdki i komentarze 😀
Więc do zobaczenia kochani 😘😀