Właśnie zadzwonił szkolny dzwonek oznaczający koniec lekcji. Wszyscy uczniowie z klasy pierwszej gimnazjum pośpiesznie wyszli z klasy. No, wszyscy za wyjątkiem Blanki, która nie miała przyjaciół. W szkole wyśmiewano ją za to, że kocha jazdę konną. A tak naprawdę sami nie mieli jakichś większych pasji, czy zainteresowań.
Gdy dotarła do domu mama- Pani Fris już czekała na nią w progu drzwi wejściowych, ciekawa co Blanka dostała z kartkówki z biologii.
- Część Blanka.- przywitała ją mama
- Część.- odpowiedziała
- Jak tam w szkole? Pani sprawdziła wasze kartkówki?- zapytała z zaciekawieniem
- Tak.
- No i jak Ci poszło?- dalej ją wypytując
- Dostałam 4+.
Ale mówiła to takim tonem jakby nie była zadowolona z tej oceny.
- To bardzo dobrze! Gratulacje.- Mówiła dumna Pani Fris- Nie cieszysz się?- zapytała z zaniepokojeniem.
- No cieszę się.
- To o co znów chodzi?- dopytywała
- Ją nie mogę! Naprawdę nie wiesz co?! Znowu mnie wyśmiewali, a wiesz czemu? Bo "potrafiłam się nauczyć".- Blanka mając już dosyć tej rozmowy poszła do swojego pokoju. A jej mama była coraz bardziej zaniepokojona jej zachowaniem.
Blanka, gdy skończyła odrabiać lekcje zaczęła rysować to co najbardziej lubi- konie.
Ukrywała swoje rysunki, bo bała się, że wszyscy będą ją wyśmiewać.
Jak nie miała "weny" do rysowania to czytała książki typu: jak zajmować się końmi, nauka jazdy konnej.
Późnym wieczorem wrócił z pracy tata Blanki- Pan Fris. Pani Fris po przywitaniu się odrazu powiedziała o niepokojącym zachowaniu Blanki.
- Wiesz, martwię się o naszą córkę.- powiedziała zmartwiona.
- Coś się stało?- zapytał
- Chyba ma problemy w szkole, mówi że inne dzieci ją wyśmiewają.
- Hmmmm...
- Może jutro pójdę porozmawiać z jej wychowawczynią?- zaproponowała
- Może lepiej przeczekać...czekaj jutro na nią aż wróci że szkoły, zapytasz ją jak było jeśli stwierdzisz, że coś faktycznie jest nie tak wtedy będzie trzeba iść do wychowawczyni
- Masz rację.
Zakończyli rozmowę, bo pani Fris poszła powiedzieć Blance żeby poszła już spać.
Następnego dnia w szkole, na przerwie Blanka jak zwykle siedzi sama w kącie i czeka na dzwonek powtarzając materiał na lekcje polskiego. Aż wreszcie zabrzmiał oczekiwany dzwonek. Pani nie zrobiła im zapowiedzianej kartkówki, natomiast poprosiła o napisanie listu do przyjaciela. Jeszcze nie zaczęła pisać, a już gdzieś w tylnych ławkach słyszała jak dziewczyny z klasy śmieją się, że ona nie będzie miała do kogo napisać. Blance zrobiło się przykro i nie mogła się skupić. Jednak po kilku minutach zebrała się w sobie i zrobiła co trzeba.
Kilka godzin później czekała na ostatnią lekcje zadowolona, że to już koniec dnia szkolnego. Gdy weszli do klasy, Blanka zmartwiła się treścią tematu. Mieli zacząć słówka o zwierzętach na wsi. Pani zaczęła wymieniać.
- die Gänse- gęsi
- die Enten- kaczki
I tak dalej, aż w końcu doszła do tego czego się obawiała
- die Pferde- konie
I właśnie w tym momęcie klasa wybuchła śmiechem.
- Uspokujcie się natychmiast!- upomniał ich nauczycielka- co was tak bawi? bo janie widzę w tym nic śmiesznego.- zapytała
- Proszę pani, bo "die Pferde" to coś o naszej Blance.- powiedział jeden z uczniów, wciąż śmiejąc się z załamanej dziewczyny.
Dalszą część lekcji Blanka czekała już tylko na dzwonek. Gdy wychodzili z klasy pni zapytała ją czy wszystko w porządku, odpowiedziała, że tak.
W drodze do domu rozmyślała. Jak z daleka dostrzegła dom to zaczęła się zastanawiać czy mama znowu będzie wypytywała o szkołę. I się niemyliła. Ledwo weszła do domu już zaczęła być wypytywana. Miała wrażenie że jej mama przygotowuje sobie jakiś dzienny zestaw pytań do dziecka.
- Jak tam w szkole?- zapytała
- Dzień jak co dzień.
- To znaczy?- pytała dalej
- Znowu się wyśmiewali, a z resztą nie ważne. Jeszcze ten tydzień i zaczynają się wakacje, tyle to zniose.
I poszła do siebie. A pani Fris stwierdziła, że nie musi iść do wychowawczyni córki, bo faktycznie już dwa kroki do wakacji więc obecnie nie ma to najmniejszego sensu.
CZYTASZ
W Pogoni za Marzeniem- Konie
AdventureHistoria ta toczy się na terenach górskich. Opowiada o nieśmiałej nastoletniej dziewczynce- Blance. Dziewczynka ma wielki talent plastyczny, bardzo lubi rysować, a w szczególności zwierzęta. Pasjonuje się niezwykłym sportem jakim jest jeździectwo. N...