Kolejny zwykły dzień. Kornelia usłyszała tuż obok swojego łóżka głośne dzwonienie budzika. Wygramoliła się z łużka i zeszła na dół żeby zjeść śniadanie. Na dole jak zwykle czekała na nią jej mama z pysznym śniadaniem. Dziewczyna zjadła je i poszła się ubrać. Z góry usłyszała głos mamy:
- Kornelia schodz na dół bo się spóźnisz!
-Już ide mamo.
Szybko zbiegła po schodach, chwyciła plecak, dała mamie buziaka na pożegnanie i wybiegła z domu. Po 10 minutach dotarła do szkoły. Znowu się spóźniła. Cicho wślizgneła się do klasy. Nagle usłyszała głos nauczycielki.
-Kornelia! Znów spóźniona!
- Przepraszam prosze pani. Obiecuje że to już się nie powtóży. -Znowu te twoje typowe obiecanki , zapraszam do tablicy.
-O nie!
-Tak tak już szybciutko zapraszam.
- Prosze podaj mi 3 polskich autorów wierszy.
-Yyy.. no.. to bendzie.. ad..nie niewiem. -Odrzekła ze smutnom miną.
- no pięknie kolejna 1! Ciekawe czy rodzice się ucieszą?
- Kornelia wróciła do ławki. Reszta lekcji dłużyła się i dłużyła. Wkońcu zadzwonił dzwonek kończący lekcje. Dziewczyna wracając do domu zastanawiała się jak powiedzieć rodzicą o zdobytej ocenie. Wkońcu doszła do domu. Niepewnie przeszła przez próg. Mama stała naprzeciwko niej. W tej chwili Kornelia przypomniała sobie o elektronicznym dzienniku.. doszła do wniosku że mama już o wszystkim wiedziała. Dziewczyna spojżała na nią i wymamrotała mamo ale to..to nie chcąco..ja..ja się poprawie obiecuje!
-Nie tłymacz się pani Korin już do mnie dzwoniła i o wszystkim mi opowiedziała. Masz kare na dwa tygodnie a do tego codziennie bende cię budzić pół godziny, wtedy może się nie spóźnisz!
-Mamo ale to nie sprawiedliwe!
-Nie dyskutuj tylko zajmij się lepiej nauką.
-Ale mamo!
-Córka bobiegła ze wściekłością na góre i z hukiem zamkneła drzwi. Zapadł wieczur Kornelia poszła spać.
CZYTASZ
Ten Jeden Dzień
Horror"Ten Jeden Dzień" to opowieść o dziewczynie imieniem Kornelia. Wiodła ona zwyczajne życie nastolatki. Do czasu... aż w jej życiu jeden dzień zmienił wszystko w jeden wielki koszmar.