Gdy słyszę dźwięk otwieranych drzwi szybko podleciałam by zobaczyć kto to. Eric.
- Widzę, że ktoś raczył przyjść do domu - powiedziałam.
Nie było go co najmniej 3 godziny. W dodatku ktoś mógł go zauważyć!
- Też się ciesze, że cię widzę - odpowiada i puszcza mi oczko. Ignoruje to.
Dopiero po chwili widzę, że chłopak trzyma jakiś plecak w ręku.
- Co to ? - pytam się i kiwam głową w stronę torby.
Chłopak się uśmiechnął i zamiast udzielić mi odpowiedzi kucnął i otworzył plecak. W środku była... broń.
- Będziesz się uczyła jak ich używać. - powiedział.
- Skąd to wziąłeś ? - pytam się.
U nas same posiadanie broni jest niedozwolone, a co dopiero używania go.
- Myślisz, że poszedłem do Mrocznego Lasu bez broni? - spytał ironicznie.
- Racja... To kiedy zaczynamy ? - spytałam
- Jeśli znajdziesz jakieś dobre, odludne miejsce to możemy zaraz - odpowiada.
Kiwam głową i przez chwilę się zastanawiam....
- Wiem - mówię po chwili. - chodź - dokańczam i kieruje się w stronę drzwi.
Chłopak westchnął i podlatuje do mnie. Lecimy razem pod gwieździstym niebie. Przez chwile panuje niezręczna cisza, jednak chcę ją przerwać :
- Opowiesz mi coś jeszcze o Mrocznym Lesie ? - pytam się i spoglądam na Erica.
Jego ciemne, błyszczące oczy są skierowane ku mnie, a nasze spojrzenia się krzyżują.
- Las jest otoczony magiczną kopułą, więc każdy kto postawi tam stopę stanie się zwykłym, nie-magicznym człowiekiem...
- Magia, która sprawia, że w lesie jej nie ma ? - przerywam Szatynowi.
- Tak. Dziwne, co nie ? Ale wracając. Stajesz się człowiekiem, musisz spać , jeść, chodzić zamiast latać... Spokojnie to nie wszystko. Stworzenia... Widziałem tylko 3 gatunki. Śnieżne wilki. Mają duże kły, więc kiedy podskakują, to po to aby oderwać ci głowę.
Zamarłam. Miałabym pokonać wilka będąc człowiekiem ?
Poczekaj, Cendy, zrobisz to. Zrobisz to, ponieważ , kiedy znajdziesz się w krainie demonów dowiesz się kim jesteś. Dowiesz się o swojej rodzinie...
- Małe, skaczące żmije. Gdy się ugryzą, pewnie umrzesz... Trzeba na nie uważać. Trudno je zobaczyć, zanim cię ugryzą.... Ach no i jeszcze krzyżówki ... skrzyżowanie tygrysa z człowiekiem. Posługują się bronią, ale za to chodzą w stadach..
- To wszystko ? - pytam się Erica.
- Jasne, że nie. Skoro las jest otoczony magią, można wkraść się do twojego mózgu. - odpowiada.
- Jak to ? Co będą robić?
- Odnajdą w twoim mózgu to, czego się boisz i wprowadzają to w czyn. - prostuje.
- A ty ? Czego się boisz ?
- Jesteś strasznie ciekawska - mówi Eric. - Ciemności.
Uśmiecham się. Demon, który boi się ciemności ?
- Nie śmiej się - mówi już wkurzony i szturcha mnie łokciem.
- Uśmiecham się. Tobie też by się to przydało - stwierdzam.
YOU ARE READING
Anioły i Demony...
FantasyTysiąc kłamstw, dwa światy, jeden chłopak i ona - siedemnastoletnia Cendy Molfase. Anioł... a może demon ? Przekonaj się.