Obudził mnie dźwięk sms'a. Odblokowałam komórkę. Była 9:30. Kto normalny pisze do mnie o 9:30?! Ja wtedy śpię. Był to nieznany numer ,ale gdy tylko zaczęłam czytać sms'a ,zrozumiałam ,że piszę do mnie Gracjan. Kompletnie wypadło mi z głowy ,że wczoraj podawałam mu swój numer.
Nieznany:
Hey. Starbucks dzisiaj o 12:00 ? xx
Ja:
Jasne. ;))
Postanowiłam wstać ,ogarnąć się ,aby na spotkaniu nie wyglądać jak zombie. Poszłam do łazienki i wzięłam prysznic. Później postanowiłam wybrać sobie jakieś odpowiedni outfit na to spotkanie. Po dłuższym zastanowieniu wybrałam moje ulubione rurki , T-shirt i kremowe szpilki. Na koniec pomalowałam rzęsy tuszem i zrobiłam kreskę eyeliner'em.
**
Rozmawiając z Gracjanem o naszym życiu wiele razy napomniał o swojej ,jak wspominał byłej dziewczynie. Szczerze ,to cieszę się ,że nie są razem ,bo z tego co opowiadał była naprawdę okropna.
-Ma za trzy dni urodziny -zmarszczył brwi
-Serio? Który dzisiaj? -zapytałam -Jestem tak zabiegana ,że nie wiem nawet jaka jest dzisiejsza data.
-29 marca.-powiedział
-O kur..-zamilkłam. Jutro Michał ma urodziny. Nie wiem jak przetrwam ten dzień. Jego tablica na Facebook'u będzie cała zawalona życzeniami i śmiesznymi zdjęciami z jakimiś laskami ,a szczerze mówiąc ,jestem cholernie o niego zazdrosna i strasznie za nim tęsknie, nawet po tym co mi zrobił.
-Stało się coś? -zapytał zdziwiony Gracjan -Co takiego dziwnego jest dzisiaj?
-Dzisiaj nic. Po prostu jutro mój były ma urodziny. Gdyby nie ty ,zapomniałabym na 100%. -powiedziałam spoglądając na niego.
Po dłuższej rozmowie z chłopakiem ,pożegnaliśmy się. Bardzo przypadliśmy sobie do gustu i zostaliśmy przyjaciółmi. Warto mieć ludzi na których możesz polegać. To miłe.
**
Siedząc na łóżku już od ponad 30 minut obmyślałam życzenia dla Michała. Nie miałam zamiaru spotkać się z nim i osobiście życzyć mu czegoś ,więc postawiłam na głupią wiadomość na chacie.
Co chwile poprawiałam w Wordzie moją „przemowę" ,aż w końcu wyszło coś takiego:
Michał... Z początku pomyślałam sobie ,że na pisze zwykłe „Wszystkiego Naj!" na Twojej tablicy ,ale w końcu zrozumiałam ,że kiedyś jednak nas coś łączyło i wypadałoby coś Ci powiedzieć. Wiem ,wybrałam głupi dzień na takie rzeczy ,ale mówiąc szczerze to nie byłoby innej okazji niż ta. Dlaczego? Dlatego ,że tak naprawdę nie spotkałabym się z Tobą w najbliższym czasie. Może dlatego ,że boję się tego spotkania. Boję się ,że usłyszę trzy słowa za dużo i mogę się już nie pozbierać. Mniejsza z tym...Dzisiaj kończysz swoje 17ste urodziny. Wow ty HOT17 xD. Hmm czego Ci tu życzyć? Na pewno zdrowia ,bo to najważniejsze. Szczęścia , pomyślności ? Ech.. nie. To takie oklepane. Miłości ? Hmm.. Może i tak.Życzę Ci ,żebyś się w końcu ustatkował i znalazł tą Twoją wymarzoną. Ewidentnie ja ją nie byłam. Lepszej ode mnie? Być może.. Przykre jest trochę to ,że tak szybko zapomniałeś. O tym wszystkim. Ale ok ,rozumiem. Wiesz ,mówi się ,że pierwszej miłości się nie zapomina. I wiesz co? To absolutna prawda. Nie zapomina się. Coś o tym wiem. Próbowałam wszystkiego ,żeby o Tobie zapomnieć. Coś nie wyszło. To takie głupie usłyszeć od kogoś „Musimy się kiedyś spotkać" ,jak jeszcze niedawno widziano się z nim codziennie :'). Życzę Ci dziewczyny ,która będzie tą idealną dla Ciebie. Być może Nicola? Chuj wie... Mam nadzieję ,że kiedyś w końcu zauważysz ,że zrobiłabym dla Ciebie dosłownie wszystko. Może i nawet wybaczyła. Niektórzy moi znajomi mówią ,że to chore robić tyle dla swojego byłego ,dla którego gówno znaczysz. I mają rację ,ale czy to moja wina ,że mi bardzo zależało i może nadal zależy? Że się hmm zakochałam? Nie moja wina ,że upatrzyłam sobie takiego dupka jak Ty. Życie. Uwierz mi ,że z Twoim stwierdzeniem ,że jestem wredna i chamska miałeś racje xD. Jestem też mściwa .. mogłeś trochę odczuć mój charakterek po zerwaniu. I chciałabym przeprosić za moje zachowanie. Nie wiem co chciałam osiągnąć tym ,że na każdym kroku Ci ubliżałam i byłam mega wredna. Może to też przez to ,że znajomi specjalnie mnie jeszcze nakręcali. To było troszeczkę dziecinne z mojej strony. Może zwyczajnie chciałam zwrócić na siebie uwagę? A może po prostu wolałam się mścić ,niż płakać po nocach ( co i tak miało miejsce i nadal ma...)Chciałam Ci jeszcze napisać ,że po zerwaniu wcale nie było ze mną okay. Wcale nie byłam taka uśmiechnięta jak często mogłeś zauważyć w szkole. Przez ten czas dużo płakałam .. często nie dawałam sobie rady psychicznie. To nie tak ,że te zerwanie wcale mnie nie ruszyło. Wręcz przeciwnie. Tęskniłam.. tak bardzo tęskniłam. Ogólnie sama nie wierzyłam w to wszystko co się ze mną działo. Mniejsza...Umm .. skoro napisałam już wszystko to co chciałam i leżało mi mega na sercu od jakiegoś miesiąca to zostało mi tylko napisać Ci : Wszystkiego Najlepszego! Wszystkiego co sobie zapragniesz.. spełnienia marzeń i więcej konwentów ,które dają Ci taką radość.Jeszcze raz Wszystkiego Naj Ty moja HOT17 ... <3
Czekałam aż wybije północ. Równo o 00:00 wysłałam mu wiadomość na Facebook'u. W sumie to nie wiem ,co chciałam osiągnąć tą wiadomością. Mniejsza. Byłam tak zestresowana ,że nie mogłam zasnąć. Około 2:00 w nocy poczułam wibrację telefonu. Odblokowałam urządzenie.
Damian :
Hej skarbie. Dowiedziałem się od Michała co najlepszego odpierdoliłem. Chciałbym się spotkać i bardzo przeprosić. Erotycznych Księżniczko xx
Ugh.. Nie wiem czemu ,ale zaczynam się go bać. Nie mam zamiaru mu odpisywać. Niech sobie tą erotykę w dupe wsadzi. Po jakimś czasie przemyśleń w końcu niespostrzeżenie zasnęłam. Nawet nie wiem kiedy ...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejny rozdział niebawem ...
Pozdrawiam
polish_queen
CZYTASZ
"Do końca"
Teen FictionHey jestem 16-letnią dziewczyną. Mam na imię Angela. Moi znajomi mówią na mnie Angel.Chodzę do1liceum.Miałam kochającego chłopaka , który niestety wybrał inną. Z moją klasą słabo się dogaduje. W klasie nie mam żadnej przyjaciółki ( do czasu) , mam z...