" Byłam nikim.
Jak nieistniejąca istota,
Żyłam nie zauważona. „Spojrzałem znad zmrożonych powiek na zegarek, który neonowymi cyframi pokazywał wpół do trzeciej w nocy. Zamykając ponownie oczy nie potrafiłem jednak zasnąć, cały czas w mojej głowie odbijały się echem słowa Oriona i jego zachowanie w stosunku do Alex'a i Emila. Rozumiem, mógł być nieco zmartwiony, sam się bałem w końcu osoby z którymi postanowiłem się spotkać tak naprawdę znęcały się nade mną. Aczkolwiek nie wydawali mi się tacy straszni bez Toma. Groźba chłopaka rozśmieszyła mnie i uważałem, że to żart ale po jego poważnej minie, który tak naprawdę nie pokazywała żadnych szczegółowych uczuć mógłbym się wszystkiego spodziewać. Poza tym znał moją tajemnice. Można to nazwać tajemnicą ? Próbuje to ukrywać, najlepiej jak potrafię jednak gdy się staram wychodzi mi to gorzej wiec nie zdziwiłbym się jakby ktoś z mojego otoczenia o tym wiedział. Na tą chwilę jest to najmniej pożądana przeze mnie rzecz. Ale jak on się o tym dowiedział ? Powinienem zapytać ? Chyba mam za dużą nadzieje, że mi powie. Śmieszne. Aż mam ochotę parsknąć śmiechem w samym środku nocy.
Na stojącej obok szafce nocnej leżał mój telefon, który zawibrował a ekran rzucił rozproszone światło po białym suficie pokoju. Mrucząc cicho sięgnąłem dłonią po telefon próbując jak najszybciej zmniejszyć jasność ekranu, która postanowiła, że moje oczy muszą nieco pocierpieć. Dostałem SMS , od Judy. Zdziwiony odczytałem wiadomość.
2:34 , Judy
« Hej, jak dobrze przeczuwam nie śpisz ( a jak jednak śpisz to odczytasz to rano ) Jakby co dałam twój numer Eric'owi. (-_^) Jak pokazałam Twoje JPG powiedział, że jesteś strasznie uroczy i mu się spodobałeś. ☆*:.。. o(≧▽≦)o .。.:*☆ JAKIE TO JEST SŁODKIE!!!!!! »Nie myślałam długo. Zaraz zacząłem odpisywać z lekko wykrzywionymi ustami. Uważa, że zacznę umawiać się od tak z zupełnie obcym mi facetem ? Wolałbym... Wolałbym jakby Gilbert był obok mnie...
2:35
« Boże, Judy. Nie musiałaś. Wiesz, że trudno jest się jakoś do mnie zbliżyć. »2:35 , Judy
« WIEEEEEEEEM !! Nie wkurzaj mnie. ( ̄^ ̄) Nawet nie wiesz jak bardzo sie wstydziłam !!! To nie jest moja codzienność podchodzić do jakieś chłopaka i mowić , ze mam za przyjaciela geja, który szuka kogoś na stałe. »2:36
« Czekaj... Co mu właściwie powiedziałaś ? »2:36 , Judy
« Czytać nie umiesz?. ( ^ω^ )" »2:36
« JUDY , TY CHOLERO ! PRZECIEŻ JA NIE SZUKAM NIKOGO NA STAŁE. »2:37 , Judy
« Chcesz kogoś na jedną noc ? (^ν^)»2:37
« Wiesz, że nie o to mi chodziło... »2:37 , Judy
« Wiem. (^ν^)Ale powinieneś spróbować. ( ^ω^ ) Nic się nie stanie a ty może go polubisz.... Proszę, zrób to dla mnie. Nie chce patrzeć na to jak jeszcze przeżywasz starą miłość... »No tak. Nie powiedziałem Judy o Gilbercie, powiedziałem jedynie, że kocham kogoś kto odszedł w wypadku samochodowym. To w sumie racja, tylko jeden szczegół zataiłem.
2:38
« No dobrze, ale to tylko dla Ciebie. Nie mówię , że od razu zostaniemy przyjaciółmi. »2:30 , Judy
« Oke!!! (o^^o) Jutro , Eh , znaczy sie dzisiaj umówiłam cię z nim na 16 przed Sun Centrum!!!!! (((o(*゚▽゚*)o))) »
CZYTASZ
It's Hurts ||yaoi||
RomanceOjciec pijak, matka bita, siostra będąca ślepa na cudzy ból i chłopak ze swoją własną rzeczywistością. • Opowiadanie zawiera wulgaryzmy, akty samookaleczenia, przemocy i homoseksualnego seksu. Czytasz na własną odpowiedzialność. •