Perkusista

Røzdział 1:Nøwe miastø.

To dziś, dziś mam się wyprowadzić z mojego ukochanego miasta Edynburga, i tylko przez to, że moja matka pokłóciła się ze swoją siostrą. Ciocia pomogła nam, gdy moja wspaniała mamusia, wyczujcie ten sarkazm, rozstała się z moim ojcem, naszym ojcem, ponieważ jestem nieszczęśliwą posiadaczką starszej o 11 miesięcy siostry. Pewnie spytacie jak to możliwe, że jest starsza o niecały rok? To proste ponieważ, urodziła się w styczniu, a ja w listopadzie. Szybko moi rodzice się uwinęli co nie? Z siostrą jesteśmy zupełnie różne, ona nosi kolorowe ciuchy, krótkie spódniczki, bluzki z dekoltem i szpilki, a i zapomniałam dodać, że nakłada codziennie tonę tapety na twarz. Za to ja preferuje czarne ciuchy, czasem granatowe lub szare, mój makijaż polega na pomalowaniu rzęs i korektorze na "niedoskonałości". Z wyglądu też się różnimy ona wdała się w naszą matkę. Ma blond włosy za łopatki i niebieskie oczy, ma około 172 cm wzrostu. Za to ja orzechowe włosy, które kończą mi się jakieś 5 cm nad tyłkiem, piwne oczy, i z jakieś 158 cm (tak wiem niska jestem) zdecydowanie odziedziczyłam urodę po tacie, a i jeszcze mam kolczyk w brwi i nosie. Nie zawsze tak wyglądałam, kiedyś jak to twierdzi moja mama byłam "poukładaną" dziewczyną, mój styl jak i charakter zmienił się po tym jak rozstałam się z chłopakiem, był moim pierwszym i jak dotąd jedynym chłopakiem, bardzo go kochałam. Lecz pewnego razu jak postanowiłam go przedstawić mojej matce i siostrze, tydzień później gdy wróciłam z kina gdzie byłam z koleżanką zastałam go na kanapie obściskującego się z moją zdzirowatą siostrą, od tamtego czasu jej nienawidzę, jej jak i mojej matki, która powiedziała, że do Martyny i tak lepiej pasował. Załamałam się wtedy, miałam problemy ze sobą, Nate (bo tak miała na imię ta męska dziwka czyt. mój były) wmawiał mi, że to moja wina bo nie byłam dla niego zbyt dobra. A co może po trzech miesiącach związku miałam mu wskoczyć do łóżka, miałam tylko 16 lat. Od tego wydarzenia minął rok i parę miesięcy. Teraz zaczynam "nowe życie" w Ohio, tak dobrze przeczytaliście wyprowadzam się do Stanów.