#13

1.7K 107 20
                                    

Po koncercie Natalia poszła w miejsce, gdzie miała spotkać się ze swoim przyjacielem. Miała wejść na backstage,ale z tego co jej wiadomo Dawid miał pilną sprawę i musiał iść. Pech. Dziewczyna miała nadzieję,że chociaż z hotelem wypali. Czekała, czekała,czekała. Minęło 7 minut, a chłopaka dalej nie było. Poczekała jeszcze chwilę i w oddali zobaczyła zakapturzoną postać. 

@sweetfleurdk 

Idziesz?

@navyboy96 

Idę 

To był on. Chłopak miał na sobie: białe air force,jasne jeansy lekko opuszczone w kroku,długą białą koszulkę,a na to długą czarna rozpinana bluzę, z kapturem na glowie. Stylówka dziwnie znajoma. 

@navyboy96 

Zanim cokolwiek powiem, proszę nie uciekaj,daj mi wytłumaczyć 

@sweetfleurdk

Ok

Chłopak stał już przed nią. Powolnym ruchem zdjął kaptur. Dziewczyna nie ukrywała zdziwienia. Jak mogłabyć tak głupia i nie zauważyć tego?

- Cześć,mała 

- Cześć,Dawid 

- Słuchaj.. Przepraszam za to wszystko.. Nie chciałem cię zawieść, bardzo mi na tobie zależy.. Nie wiedziałem jak zareagujesz,gdy powiem ci,że twój idol to tak naprawdę twój przyajciel. Błagam, wybacz mi.

- To co zrobiłeś to świństwo. Nie powinnam ci wybaczać... 

Chłopak już wiedział,że to koniec..

-Ale mi też na tobie zależy. KKocham cie,jako przyjaciela oczywiście 

- JEZU DZIEKUJE, JA CIEBIE TEZ, BARDZO 

"i nie tylko jako przyjaciółkę" pomyślał Dawid.

- Mogę cię wreszcie przytulić?

- Oczywiście,skarbie 



Wydało się. To nie będzie koniec opowiadania :) 


Twitter | D.K. #soonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz