#15

1.5K 92 20
                                    

- Przepraszam, COO?! 

- No zapytałem..

- Wiem o co zapytałeś -przerwała mu dziewczyna. -Dawid.. Nie wiem czy wiesz,ale ja mam szkołę..

- Szkoła się nie przejmuj -tym razem to chłopak jej przerwał. - A jeśli chodzi o zgodę rodziców to spokojnie mogę z nimi pogadać 

- Nie wiem,czy to dobry pomysł

- Proszę, zgodz się..  Załatwię ci nauczyciela, wszystko ci załatwie,tylko proszę jedz ze mną. Zależy mi na tobie,nie chce cie opuszczać.

- Ja nie wiem co powiedzieć.. - w oczach Natalii gromadziły się łzy. Łzy szczęścia. Pierwszy raz poczuła się dla kogoś ważna. 

- Wystarczy,że powiesz tak - odparł smutno. Wiedział,że nie będzie łatwo,ale dla niej gotów był poświęcić wszystko. Kochał ją. Miał ciacha nadzieję,że ona jego też.

- tak,zgadzam się. 

Dawid nie patrząc pod nogi, gwałtownie wstał i zamknął w swoich ramionach najważniejsza osobę swojego życia. Wreszcie był szczęśliwy. Już nie będzie sam. Będzie miał ją obok. Tak jak zawsze o tym marzył. 



Twitter | D.K. #soonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz