Twitter | D.K. #soon

#18

Całą podróż przespałam. Nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam. Obudziłam się na złożonej bluzie, o dziwo na kolanach Dawida. Skąd się tu wzięłam? Czyżby już przestał się obrażać? A może zrobił to z litości?
Obróciłam lekko głowę do góry i zobaczyłam chłopaka mocno myślącego nad czymś. Nie wiedziałam jak rozpocząć konwersację,więc zapytałam Dawida,która jest godzina i za ile będziemy na miejscu. Chłopak jak wyrwany z transu, spojrzał na ekran swojego telefonu i odparł,że za chwilę będzie 16,a powinniśmy dojechać za góra 20 minut. Wow,aż tak długo spałam?! Podziękowałam mu i ponownie wtuliłam się w bluzę. Pachniała Dawidem. Mieszanka dymu papierosowego i jego pewnie drogich perfum. Szczerze mówiąc, nienawidzę gdy pali. Nie dość,że niszczy sobie zdrowie to jeszcze swój piękny głos. A tego chyba nikt by nie chciał,prawda? Po chwili bus zatrzymał się. Z niechęcią oderwałam się od miejsca mojego "legowiska". Gdy spojrzałam przez szyby autokaru,zobaczyłam tłum dziewczyn. O dziwo również 4 chłopaków. Krzyczeli coś niezrozumiałego,ale znając życie są to wyznania i prośby. Dawid równie szybko wstał, zgarniając po drodze szara bluzę zakładana przez głowę. Rzucił nią we mnie,mówiąc,że na zewnątrz będzie chłodniej, niż tu w środku. Martwi się o mnie? Chyba będziemy musieli pogadać. Oboje Skierowaliśmy się na przód busa,gdzie znajdowało się wyjście. Cały band zdążył już wysiąść i skierować się do hotelu,czyli do naszego chwilowego miejscu pobytu. Zanim wyszliśmy,Dawid chwycił mnie delikatnie za rękę,jakby bał się,że mogę uciec. Na zewnątrz czekał Sebastian, który pomoże nam przejść do hotelu bez komplikacji. Gdy szliśmy za nim, nie obeszło się bez pytań fanów typu "to twoja dziewczyna?", "kim ona jest?", "chwila,czy to nie jest Natalia?!" i wtedy rozpoczął się szum. A może piekło?

Nie wiem jak mam wam dziękować za prawie 6tys. wyświetleń! Jesteście wspaniali,bardzo dziękuję ❤