Twitter | D.K. #soon

#19

Chwila, czy to nie jest Natalia?
O nie. No to nie mam życia. Po tych wypowiedzianych,a raczej wykrzyczanych słowach dziewczyny,wszyscy wzięli w dłoń telefony i robili mi oraz Dawidowi zdjęcia,zapewne od razu dodając je na oficjalną grupę Kwiatonators. Czyżby wyniknie z tego kolejna spina? Choć pewnie będzie największa w historii grupy. Nie myliłam się. Gdy weszliśmy do naszego pokoju,tak dobrze słyszycie naszego,gdyż cytuję Dawida "nie chcę być sam", odnalazłam mój telefon na dnie torby. Odblokowałam go wpisując hasło i włączyłam dane komórkowe. Po kilku sekundach mój sprzęt zamienił się w istny wibrator. Dawid z przerażeniem spoglądał na telefon i przewijające się co chwile nowe powiadomienia na Facebooku, instagramie,Twitterze i z innych portali społecznościowych.
- Przepraszam
- Za co mnie przepraszasz?
- Przezemnie nie masz już życia
- Nie musisz mnie przepraszać, Dawid. Między innymi sama się na to pisałam
- Mogę cię przytulić?
- Jeszcze się pytasz
Trwaliśmy w uścisku już tak dobre 5 minut,gdy nagle drzwi do naszego hotelowego pokoju otworzyły się z hukiem. Stał w nich wkurzony Wrzosek. Jak zawsze z resztą.
- Czy wy widzieliście co się dzieje?!
- Sądząc po powiadomieniach Natki,tak widzieliśmy.
- A właśnie, Natka.. lepiej tego nie czytaj,a i Dawid wyjaśnij łaskawie swoim fanom o co chodzi,bo to co czytałem nie należy do najmilszych rzeczy..
Po wypowiedzeniu tych słów od razu opuścił nas.
- Może lepiej wyłączmy twój telefon i korzystajmy z chwili kiedy jesteśmy razem,obok?
- Chyba masz rację.. - odparłam.
Wolny czas aż do koncertu,czyli do 22 spędziliśmy na wygłupach,rozmawianiu, a także oglądaniu filmów. Wyjaśniliśmy sobie wszystkie sprawy oraz... zostałam dziewczyna Dawida.