Już od dawna czuję się jak wirus.
Nigdy na plus- zawsze na minus.
,,Usmiechaj się , raduj " mowi mi rodzina.
Usmiechnę się dla ciebie lecz to zwykła kpina.
Próbuje się śmiać-chociaż nie jest dobrze.
Próbuje być szczęśliwa i łzy swoje otrzeć.
Lata mi mijają przed oczami lecz są zamazane.
Najważniejsze osoby zostały już odebrane.
Gdzie jest nasz dom?Pytam moje serce.
A ono odpowiada ,,już nie istnieje takie miejsce".
Uwierz mi czytelniku miałem przyjaciela, lecz jak wszystko, to była zwykła ściema.
Uwierz mi mój drogi byłam zakochana lecz ta miłość jest już zażegnana.
Oni też tu byli lecz już są w oddali.
Niech jednak wiedzą że byli i są kochani. Patrzę w księżyc który oświetla niebo. Wiem ze ten blask świeci też dla niego.
Patrzę na słońce już od lat wielu , pamietaj ono święci też dla Ciebie przyjacielu.
A gdy jest już noc w ciemne niebo spojrze
I w błyszczących gwiazdach swych rodziców dojrze.
Pomimo że smutek nadal w mym sercu gości.
Nikt nie wyzwala u mniej więcej niż wy radości.
Także ma miłości , przyjacielu, mamo , tato.
Pomimo łez dziękuję wam wszystkim za to.
...Dla K.A i dla przyjaciół :
E.G
M.N
J.B
B.P
K.P
A.L
S.H
M.D
N.Z
Oraz dla paru innych którzy sami się domyśla. .
CZYTASZ
Hopeless In The Dark.
Novela JuvenilHmm no więc...jak miałam 10 lat zaczęłam pisać wiersze na początku wychodziły strasznie dziecinne co wiązało się z moim wiekiem. Z czasem nabrały więcej ..mnie? Chyba tak. Od niedawna pisze rap. Mam nadzieję że trochę z tym pociągnę bo kocham to rob...