PROLOG

2.3K 208 41
                                    

Ktoś kuca obok mnie i mocno mnie przytula, jednak nie jestem w stanie otworzyć oczu, aby sprawdzić, kim jest. Odzywa się, ale nie rozpoznaję głosu. Nie wiem, co mówi. Do moich uszu dopływa tylko głuchy szum.

Zostaw mnie!

Mam ochotę krzyknąć, jednak żaden dźwięk nie wydobywa się z mojego gardła. Trzęsę się. Jest mi zimno. Nie czuję rąk ani nóg.

Podnoszą mnie z ziemi umięśnione ręce, a następnie twarde ramiona oplatają moje ciało. Unoszę się nad ziemią, a po chwili moja głowa spoczywa na czyiś drobnych kolanach. Domyślam się, że należą do niej, ale nie mam siły nawet mrugnąć.

Układa dłoń na moich włosach i głaska je delikatnie, po czym zaczyna nucić uspokajającą melodię. Nie rozpoznaję jej, ale ją słyszę. Powoli powracają moje zmysły. Nie chcę tego. Jeśli będę świadoma, to wszystko stanie się prawdą.

Chcę zasnąć i obudzić się wtulona w jego ramiona.

Nie otworzę oczu, dopóki nie będzie go przy mnie.

Nie poruszę się, dopóki nie wróci...    

___________

Hej. Było to moje pierwsze napisane opowiadanie. Na nim się uczyłam. Treść zawiera sporo błędów, zdaję sobie z tego sprawę, dlatego jeśli kogoś razi brak interpunkcji itp. - nie polecam. Tekst należałoby napisać od nowa, ale jako że nigdy nie planuję go wydawać ani reklamować, wolę poświęcić czas na inne powieści.

Mimo wszystko życzę udanej zabawy :)

Nigdy Bardziej Obcy - Tom 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz