Wróciłam do domu, i odrazu poszłam na gore do pokoju. Cały czas dziwił mnie fakt, że Michael jakoś podejrzanie dzisiaj zagadywał do mnie oraz tak naskoczył na tego chłopaka. Leżałam na łóżku słuchając muzyki i przeglądając Twittera. Nagle dostałam wiadomość od Michaela
Michael: hej, co tam słychać? :)
Ja: hej? Ok a tam?
Michael: wszystko w porządku, masz chwile dzisiaj, żeby się spotkać? Chciałbym porozmawiać..
Ja: jestem już umówiona. Mamy w sumie o czym? Odpisywałam mu chamsko.
Michael: chciałbym cię przeprosić za wszystko i wyjaśnić sytuacje z Sam, rozstaliśmy się, bo zrozumiałem, że wciąż cie kocham. Kiedy cię dzisiaj zobaczyłem, wyglądałaś piękne.
Zaśmiałam się w głos kiedy to przeczytałam. Najpierw rzucił mnie dla tej kurwy a teraz pisze mi, że nadal mnie kocha. Jednak chłopcy są zabawni.
Ja: sorka ale muszę kończyć.
Odpisałam po czym zobaczyłam Sarę stojąca w drzwiach mojego pokoju.
-dzwoniłam dzwonkiem, pukałam i w końcu David mi otworzył. Nie słyszałaś? Powiedziała lekko zdenerwowana
-Przepraszam byłam zajęta, nie uwierzysz co się stało! Natychmiast wstałam z łóżka i podeszłam do niej.
-co??? Odpowiedziała
-Michael właśnie mi napisał, że wciąż mnie kocha dlatego sie rozstał z Sam. Powiedziałam śmiejąc sie.
-HAHAHA o matko, mówiłam ci, że oni zawsze wracają.Stałyśmy tak chyba z 10 min śmiejąc sie z niego.
Była godzina 19:30 więc postanowiłyśmy zostać w domu. Zaczęłyśmy oglądać jakaś komedie.Pod koniec filmu popłakałam sie ale tym razem ze śmiechu. Sara trzymała sie za brzuch i śmiała sie razem ze mną.
-to był boski film. Powiedziała Sara chichocząc.
-dokładnie tak. Odpowiedziałam jej.
-Będę sie już zbierać do domku ale jutro sie z dzwonimy. Odrzekła po czym poszła sie ubierać.Odprowadziłam ja do drzwi, i wróciłam na gore. Spojrzałam na zegarek była godzina 22:00. Podreptałam do łazienki, żeby sie wykapać. Zajęło mi to półtorej godziny. Po ubraniu sie w koszulkę nocną poszłam położyć sie do łóżka. Nastawiłam zegarek na 8:00 bo w końcu idę jutro pomóc cioci w sklepie spożywczym. Odłożyłam telefon i odrazu zasnęłam
******
Obudziłam sie rano i odrazu poszłam do łazienki, żeby sie ogarnąć. Zrobiłam makijaż, dzisiaj wyjątkowo mocniejszy, wyprostowałam włosy i poszłam sie ubrać. Założyłam biały top, czarne krótkie spodenki i bordowy z białymi dodatkami kardigan. Postanowiłam, że zjem jakieś szybkie śniadanie u cioci, więc wzięłam czarna torebkę, założyłam buty i wyszłam z domu. W drodze do sklepu, słuchałam sobie muzyki aż doszłam na miejsce.
Weszłam do środka i powiedziałam głośne ''Dzieńdobry'' a zza zaplecza wyszła ciocia
-cześć Mia, dobrze cie widzieć, pięknie wyglądasz. Powiedziała z uśmiechem na ustach.
-dziękuje ciociu. Odpowiedziałam i rownież sie uśmiechnęłam.
-poukładaj proszę, produktu na Półkach a pózniej sprawdź w lodówce daty serków, mleka itp.Poszłam odłożyć torebkę i odrazu wzięłam sie do roboty.
Minęły 4 godz, od Kiedy tu przyszłam, więc postanowiłam w końcu zjeść śniadanie. Wzięłam jogurt truskawkowy a do tego słodka bułkę. Podczas spożywania jedzenia dostałam wiadomość.
Michael: Dzień dobry Mia, jak leci?Ugh.. To znowu on. Postanowiłam mu nie odpisywać. Tęskniłam za nim ale nie umiałam mu wybaczyć. Za bardzo mnie to bolało.
Odłożyłam telefon i skończyłam jeść. Nagle słyszę otwierające sie drzwi do sklepu, więc stanęłam za kasą i czekałam na klientów.
Słyszę śmiech gdzieś między Półkami dwóch chłopaków. Pomyślałam ze znam te głosy ale nie mogłam skojarzyć kto to. Nagle do kasy podchodzą oni. Tak Dolan Twins. Byłam bardzo zaskoczona i podekscytowana. Dlaczego akurat tutaj przyszli? Przecież tyle sklepów jest. Po skończeniu podliczania zakupów spytałam
-to wszystko dla panów? Uśmiechnęłam sie.
-tak to wszystko. Odwzajemnili uśmiech
Zapłacili, dałam im paragon a nagle jeden z nich spytał
-jak masz na imię niewiasto?
-Mia, a ty jesteś ethan rozumiem?
*BOŻE BOŻE BOŻE TO SIE NAPRAWDĘ DZIEJE ETHAN DOLAN SPYTAŁ MNIE O IMIĘ*
-dobrze rozumiesz. Uśmiechnął sie. Napisałabyś mi na kartkę swój numer? Powiedział chłopak.
-tak pewnie. Odpowiedziałam po czym szybko wzięłam kartkę i zapisałam swoj numer.
Podziękował, obiecał ze sie odezwie, wziął zakupy i wyszedł ze sklepu.Jak wrócę odrazu zadzwonię do Sary i jej o tym powiem. Boże nadal w to nie moge uwierzyć ze ten najprawdziwszy sławny bliźniak spytał mnie o numer.
![](https://img.wattpad.com/cover/70274851-288-k8438.jpg)
CZYTASZ
i need you // ethan Dolan
Randomrok bardzo dużo może zmienić w życiu człowieka. Chciałabym opowiedzieć historie polowe pisana na faktach.