1.

958 4 0
                                    

Suzanna

Jace i Adam siedzieli juz 4 godzinę u mnie w domu. Była sobota czyli wolne od szkoły. Moich rodziców, jak zwykle nie było w domu. No ale cóż.

- O kurwa, chodźcie to zobaczyć!- krzyknął Adam- ale masz niezłego sąsiada.

-co?! - zaczął pytać, wstając Jace.- przepraszam jakiego sąsiada?

- Tak tylko żartuje, bo w końcu Ty jesteś najseksowniejszym i najprzystojniejszym facetem na ziemi.

- no ja myślę- odpowiedział Jace po czym rzucił się na usta Adama.

- Weźcie bo się zrzygam.- Nie słuchali mnie, dalej wpychając sobie języki do gardeł.

Nie to nie. Wstałam z łóżka i podeszłam do okna, żeby zobaczyć co tak zaciekawiło Adama.

Na podjeździe naprzeciwko mojego domu stał samochód dostawczy z którego robotnicy wypakowywali meble. O proszę nowi pieprzeni sąsiedzi. No, ale trzeba przyznać, chłopak który stał i nadzorował prace robotników wyglądał nieźle.

Z daleka było widać,że był dobrze zbudowany. Czarne włosy dobrze wyglądały z niebieska koszula w kratkę, a czarne spodnie ładnie opinały zgrabny tyłeczek chłopaka.

- Panowie, idziemy na łowy.- oznajmiłam tym debilom,odrywając ich od siebie.

- A ty nie masz przepadkiem chłopaka?

- no i?

- Nie no nic. Ale myślę że musisz się przebrać- wtrącił Adam.

Obejrzałam się. Byłam ubrana w czarne spodenki sportowe i bokserke białego koloru, a do tego włosy związane w kucyk i zero makijażu.

- Okej, macie jeszcze 15 minut na szybki numerek.- Nie trzeba im było powtarzać dwa razy .

A ja w tym czasie poszłam się przebrać. Miałam nieźle plany wobec tego chlopaka.

***********************************
To będzie typowe młodzieżowe ff. Wiecie chłopak z sądziedztwa x3 i te sprawy.

NiegodnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz