11

40 6 1
                                    

Któż to może być.
Yyy,mój temperament kazał mi się odwrócić.
-Ej co ty robisz CHUJU NIEMYTY?!?

Ochuj ale wtopa to LEO TAK TO LEO TEN SLAWNY LEO A JA NAZWALAM GO CHUJEM UPS NADODATEK NIEMYTYM AHAHAH

- Cześć N. Z tej strony CHUJ NIEMYTY KLANIAM SIE.
-No witaj witaj- przygaszona i we łzach śmiechu odpowiedziałam.
- nie śmiej się. Bo zadyszke złapiesz- ahahah nie śmieszne DEVRIES
- Nie śmieszne.
- No sorki - wracając nadal trzymał mnie w talii
- A teraz panie DEVRIES może Pan by mnie poscil?
- A jeśli szanownej pani nie puszczę?
- To się doigrasz.
- No dobrze! Chcę się doigrac- zaczął się śmiać.
- Dobrze.- zaczęłam go gryźć ahahah dziecinne ( W DRUGIEJ KLASIE POGRYZLAM BF JULKE PRZY TABLICY DO KRWI AHAHA)
-EJ STOP! - Wkoncu pozwolił przestać. Zmęczylam się.
- I co panie LEONDRE?
- Wygrałas,ale jeszcze spotka cie kara.
- Pierdol się DEVRIES.

Sorki ze taki krótki ale chcę nadrobić zaległości tego miesiąca. ROZDZIALY BEDA CZESTO WSTAWIANE. JAK NARAZIE WENA JEST
💜💜💜

SHUT UP! I'm not PRINCESS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz