Nawet nie wiem co tu napisać.
Chyba najpierw podziękuję.
Więc...
Dziękuję. Dziękuję wszystkim osobom, które tu zajrzały. Dzięki wam udało mi się osiągnąć dla mnie coś naprawdę dużego, a mianowicie niedawno wybiło mi tu 1k wyświetleń. Ja takie wow wow wow. Co tu się odwala. To wiele dla mnie naprawdę wiele znaczy. Bardzo dziękuję też za miłe komentarze. Motywacja była, ale cóż...
Straciłam chęć to kontynuowania tej opowieści. Ostatnie rozdziały były naprawdę okropne, ponieważ pisałam je dosłownie jakby z przymuszenia. To wszystko miało się całkiem inaczej potoczyć, ale nie wyszło. Nie, nie usuwam tej książki. Po prostu ją zakończę tak jak jest. Może kiedyś tu wrócę, może nie.
Jeszcze raz dziękuję, że ze mną byliście i motywowaliście do pracy, to naprawdę cudowne. Osiągnęłam swój mały sukces i jestem z tego dumna, a to wszystko dzięki osobom, które przez przypadek tu zajrzały z nadzieją przeczytania czegoś dobrego o swojej ulubionej sadze. Może to nie było dobre opowiadanie, ale jednak coś tam wyszło.
Możliwe do zobaczenia kiedyś,
Anastazja
CZYTASZ
Star Wars: Nowa Historia
Fanfiction...a gdyby losy galaktyki potoczyły się całkowicie inaczej?