*Milena*
Nagle ktoś do mnie zadzwonił. Spojrzałam na wyświetlacz a na nim widniał napis "Pędzel" Odebrałam.
-Hejka- przywitał się wesoło mój przyjaciel.
-Witam witam- tak oficjalnie.
-Co tam u ciebie?- spytał.
-A spoczi a tam?- teraz to ja spytałam.
-Też spoczko- mamy taki dresowy slang xD. Pogadaliśmy jeszcze chwilę i nasza rozmowa się zakończyła. Spojrzałam na wiadomość od Remka, napisał że wpadnie do mnie za 3 dni. Spoko mam czas. Może pójdę do Sabiny. Sabina to moja najlepsza przyjaciółka. Napisałam do niej żeby do mnie wpadła. Po około 15 minutach w moim pokoju stała już Sabina. Trochę niższa ode mnie, brązowe włosy, zielone paczadła i ubrana jak zwykle w czarne leginsy i różowo-białą bluzkę.
-Co robimy stara?- spytała siadając na moim łóżku.
-Nie wiem- odparłam.
-To może jakieś zakupy?- ona czyta mi w myślach.
-Oczywiście- wzięłam pieniądze i poszłyśmy do Atrium. Nakupywałyśmy sobie ubrań. Sabi (tak na nią mówię) kupiła sobie czarną bluzkę i turskusowe leginsy. Ja kupiłam sobie malinową sukienkę do kolan i żółtą bluzę z napisem "Jestem Księżniczką" a że była już godzina 19:34 to postanowiłyśmy że każda pójdzie do swojego domu. Mój pies Łobuz od razu mnie przywitał. Na lodówce znalazłam karteczkę z napisem "Pojechaliśmy do cioci Feli. Mama" super chata moja. Włączyłam TV i oglądałam serial Gotham. Potem poszłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko. Wtedy przypomniałm sobie że muszę iść się umyć. Poszłam więc do łazienki i umyłam się. Jako iż nie chciało mi się szukać czystej pidżamy to wzięłam czarny top i krótkie czarne spodenki i je ubrałam. Jestem zaradna. Wróciłam do swojego pokoju i wzięłam do ręki telefon. Ktoś do mnie napisał. A kto to mógł być? Oczywiście Pędzel. Napisał abym weszła na team speak'a. Tak też zrobiłam. Pędzel od razu dodał mnie do rozmowy z Remkiem i Karolem. Chwilę z nimi pogadałam i poszłam spać. Śniły mi się jednorożce które skakały po różowych chmurkach. Gdy się obudziłam przypomniałam sobie co powiedział wczoraj Remek. Że jednak przyjeżdża jutro a ja się na to zgodziłam. Trzeba ogarnąć pokój. Gdy to zrobiłam do drzwi ktoś zapukał. Poszłam je otworzyć. W drzwiach stał uśmiechnięty Remek. Gestem ręki zaprosiłam go do środka. Siedziałam na sofie a po chwili, Remek skoczył na sofę, przy czym uderzył we mnie. Najpierw się na niego wydarłam a potem śmiałam rezem z nim. Gdy skończyliśmy się smiać Remek nagle wpił się w moje usta. Odwzajemniłam gest. Po chwili do drzwi ktoś zapukał. Pomyślałam, Teraz!? Ale cóż oderwaliśmy się od siebie a ja powędrowałam otworzyć drzwi stała w nich Sabina. Gdy zobaczyła Remka powiedziała tylko "Nie będę przeszkadzać, przyjdę później" gdy Sabi już poszła i zamknęłam drzwi zostałam przyparta do ściany. Po czym wylądowałam z Remkiem w łóżku.
ΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩ
Co się porobiło xD nie wiem kiedy kolejny rozdział. To tyle bay bay.
YOU ARE READING
"Sky" °R.W.° ✅
Teen FictionKSIĄŻKA PISANA DAWNO TEMU ZAWIERA WIELE BŁĘDÓW ZOSTAŁA NA PROFILU JEDYNIE Z SENTYMENTU