Rozdział 4

1.2K 62 9
                                    

*Milena*

Ciekawa jestem czy Remik wytnie ten moment z odcinka czy nie? Ale cóż jest już wieczór pora iść spać. Wieczorna rutyna i położyłam się spać. Szybko odpłynęłam do krainy snów.

*Remek*

Gdy Milena wyszła z łazienki to od razu znalazła się w swoim pokoju. A ja chwilę później poszłem do łazienki się ogarnąć. Wieczorna rutyna. Spojrzałem w lustrp i powiedziałem prawie nie słyszalnie:

-Nic na siłę- poszłem do salonu po mojej ostatniej akcji Milena nie chce abym spał obok niej. Gdy przechodziłem obok jej pokoju to zauważyłem że śpi. Podeszłem do niej i pocałowałem w czoło mówiąc ciche "Dobranoc" i poszłem do salonu. Rodzina Mileny przyjeżdża za 5 dni. Bo ich ciocia Fela mieszka zagranicą. Ułożyłem się do snu i już miałem usnąć gdy usłyszałem za sobą ciche "Remi" podniosłem się i zobaczyłem Milenę z wielkim pluszowym misiem w ręcach.

-Co się stało?- spytałem przejęty.

-Nie chcę spać sama, a miś nie pomaga- powiedziała po chwili i usiadła obok mnie.

-To śpimy tutaj czy w twoim pokoju?- spytałem z uśmiechem.

-U mnie w pokoju- odparła uśmiechnięta. Poszliśmy do jej pokoju. Położyłem się a zaraz obok mnie była już Milena. Uśmiechnąłem się do niej a ona przybliżył się i wtuliła się w moją klatkę piersiową. Po chwili usnęłem.

*Milena*

Kiedy wraz z Remim leżeliśmy w moim pokoju, nie mogłam usnąć. Ciągle myślałam o czymś nie ważnym. Byłam wtulona w Remika, czułam regularne bicie jego serca. On już spał, ja też powinnam. Ale nie mogę usnąć. Po około 15 minutach bezsensownego myślenia w końcu usnęłam.

*Remek*Rano*

Gdy się obudziłem Milena nadal spała. Nie chciałem jej budzić więc leżałem patrząc jak śpi. Nawet podczas snu wygląda pięknie. Gdy się obudziła, od razu poczułem że przytula mnie jeszcze mocniej. Tak mocno że aż mnie zabolało. Nie sądziłem że ma aż tyle siły.

*Milena*

Remek wczoraj wrócił do siebie. Czas z nim spędzony był świetny. Nigdy jeszcze się tak świetnie nie bawiłam. Ale to co dobre, szybko się kończy. Remek musiał wracać ale i tak obiecał że jeszcze mnie odwiedzi. Jest 9:37 zjadłam już śniadanie. Nagle mój telefon zadzwonił. Spojrzałm na wyświetlacz a tam ukazała się nazwa "Pędzel (Stuuł)" od razu odebrałam. Pogadaliśy chwilę o tym kiedy i gdzie się spotkamy. A potem nasza rozmowa się zakończyła. Postanowiłam że pójdę na zakupy. Jak postanowiłam, tak też zrobiłam. Kupiłam sobie:

 Kupiłam sobie:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Gdy wróciłam do domu, od razu weszłam na fb

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Gdy wróciłam do domu, od razu weszłam na fb. Sprawdziłam czy ktoś nie napisał. I ku mojemu zdziwnieniu nikt nie napisał. Przecież miał napisać Pędzel i Karol (Blow). Cóż jak nie napisali to przecież nic się nie stało. Chyba. No właśnie chyba. Zadzwonię do Pędzla. Odebrał od razu.

-Halo?- powiedział spokojnie.

-Z tego co pamiętam to miałeś napisać na fb za 30 minut a dzwoniłeś jakieś 50 minut temu- odparłam

-Oj zapomniałem- jaki szczery.

-A wiesz czemu Karol nie napisał? Bo miała napisać z półtorej godziny temu, odnośnie Meet up'a- powiedziałam spokojnie.

-Eee z tego co wiem to Karol odsypia teraz nie przespaną noc, bo musiał montować w nocy- aha czyli wszystko wiem.

-Okejka dziękuję za info, będę kończyć paa- pożegnałam się.

-Paaa- odparł mój przyjaciel. I się rozłączył. Po tej rozmowie postanowiłam że coś nagram. Ale po co nagrywać? Zrobie live'a! Zrobiłam live'a na fb, odpowiadałm na pytania. Live ten trwał 1,5 godziny. Długo. Po live poszłam do łzienki wieczorna rutyna i poszłam spać. Przed położeniem się sprawdziłam jeszcze wszystkie social media. Remi napisał mi "Dobranoc :* <3". Czy ja mu się podobam? Nieeee. Chwilę później napisał Pędzel "Dobranoc, śpij dobrze <3". Po co oni piszą te serduszk? Potem napsiał Karol "Sorry że teraz piszę ale odsypiałem nockę, jitro ci napiszę wszystko co do Meet up'a a teraz dobranoc :)". Jeden co serduszek nie pisze. Odpisałam każdemu:

Do: Pędzel (Stuuł)
-Dobranoc ;)

Do: Karol (Blow)
-Dobranoc kumplu :)

Do: Remiś
-Dobranoc, miłych snów :*

Nie wiem czemu tak napisałam do Remka. I nie wiem czemu mam go tak zapisanego xD. Położyłam się spać i po chwili odpłynęłam do krainy różowych jednorożców, skaczących po chmurkach z waty cukrowej.

ΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩ
Dłuższy xD o wiele dłuższy bo ponad 600 słów. Dodaję go jeszcze dziś 10.05.2016
Piszcie co tam u was? A tak w ogóle to chcę sobie kupić takie buty jak były wyżej w rozdziale :). Tyle z mojej strony. Paaa

&quot;Sky&quot; °R.W.° ✅Where stories live. Discover now