14. Kim ja jestem...

54 6 1
                                    

Brian

Szukamy 24/7 i nie możemy jej znaleźć. Teraz poszliśmy do lasu. Nagle coś zauważyłem. Szybko pobiegłem do leżącej na ścieżce postaci. Wtedy doznałem szoku. Leżała tam Alexa , która miała na brzuchu zawiązany , krwawiący materiał. Przeraziłem się nie na żarty. Jak ona tu się znalazła!? Sprawdziłem , czy żyje. Niestety straciła prawdopodobnie za dużo krwi. Wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i zaniosłem do samochodu. Jej ojciec bardzo się o nią martwi. Podczas dojazdu do szpitala , zadzwoniłem do chłopaków. Obiecali zjawić się jak najszybciej. Gdy dotarłem z Alexą do szpitala , oni już tam byli. Przyszedł lekarz i od razu zabrali ją na salę operacyjną. Czekaliśmy tak w niepewności kilka godzin , aż w końcu operacja się zakończyła. Wszedłem do sali , w której ona leżała. Tak bardzo żałowałem, że to wszystko jej się przydarzyło. Zdecydowanie coś do niej czułem. Nie wiem jak nazwać to uczucie...czuje się przy niej jak w niebie. Ona jest taka idealna , nawet jeśli nie można nazwać jej ideałem. Po prostu...każdą jej wadę , można zamienić w zaletę. Nie wiem ile tak siedziałem i rozmyślałem, aż przerwało mi to przyjście szefa.

Alexa

Słyszałam idealnie każde słowo , które pojawiło się w rozmowie między - jak się domyśliłam z rozmowy - ich szefem , a...chyba...Brianem.
-Słuchaj , przecież kiedyś musimy jej o tym powiedzieć! Ile chcesz jeszcze czekać!?- krzyknął Brian. Zaciekawiła mnie ta rozmowa
-Brian. Jak ty to sobie wyobrażasz? Co mam jej powiedzieć!? Witaj Alexa! Jak ja dawno ciebie nie widziałem. Chodź , przytul się do tatusia , a tak poza tym , to zakochałaś się w swoim bracie i niestety nie możesz z nim być! I co!? To jej mam powiedzieć!? Jak myślisz , co by na to powiedziała!? Znienawidziłaby mnie całym swoim sercem za to , że musiałem ich zostawić , pewnie załamałaby się jeszcze , że Chris jest jej bratem. Jak myślisz , byłoby tak , prawda!? - otworzyłam oczy i udało mi się powiedzieć , na tyle głośno , że napewno usłyszeli
-Tak Brian! Tatuś ma rację!!!


******
Ktoś się tego spodziewał?
Trochę krótki rozdział , ale nie miałam pomysłu jak go napisać i nie za bardzo wena mi dopisuje. Mam nadzieje , że mimo wszystko wam się podoba :)

Ostatni płatek róży Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz