*Marinette*
Wczorajszy plan,wyszedł doskonale...po za jednym.. Filipe nie żyje...To nie tak że tęsknie czy coś! Po prostu... cały Paryż był przeciwko niemu...Dostał karę śmierci...nagłej.Czy tego nie robili nie wiem... w średniowieczu? Wracając...to nie było dożywocie w więzieniu...burmistrz nakazał,by bohaterowie (czyli ja i Adrien) go zabili.Bałam się to zrobić,nie wiem czy boję się krwi,czy jako super-bohaterka boję się zabijać,więc Kot za mnie to zrobił.Odwróciłam się,nie chciałam na to patrzeć.Ale tak jest chyba lepiej...nie dość że był chyba z 4 razy pod wpływem akumy,zakładam że było by tego więcej.Nie dośc że ta akuma,i molestowanie (mnie ,_,) lub nawet próba gwałtu,to był skazany na dożywocie w Kalifornii ale uciekł.Tak,tak ,będzie lepiej,w końcu zwykła akuma,i spokój. Spotkałam Adrien'a przed szkołą.Ale lila i Chloe miały śmieszne plastikowe miny,jak zobaczyły mnie z Adrienem.Nadal nie wieże że chodzimy,ale dobra przyzwyczaję się jeszcze. Podeszliśmy do Alyi i Nino,jak zawsze rozmawiali na schodach.
-Hej Alya,hej Nino!
Powiedziałamz mnie i za Adriena z uśmiechem.Adrien trzymał mnie cały czas za ręke.
-H...hej.
Wybełkotał Nino. Patrząc się zarumieniony na Alye,a Alya na Nino.
-Nino...chyba też już wie.
Wyszeptał do mnie Adrien.
-Też tak myślę...
Spojrzeli na nas nadal czerwoni,a ja z Adrienem na nich.
-Powiecie nam może,co się wydarzyło jak poszliście do Marinette ,,Trenować'' ?
-Nie musimy się wam spowiadać Nino.
Powiedział Adrien po czym bardziej,jak by z zestresowania zacisnął moją dłoń,swoją bardziej.
-Od kiedy to się tak traktuje przyjaciół?A ty co powiesz Marinette?
-Ja... sądzę,że Adrien ma racje.
-Nic mi już nie mówisz!
-Nie muszę,tajemnica!
-Tak?
-Tak!
Wydarliśmy się razem.
-Mhm...
Na lekcjach siedziałam z Adrienem,natomiast Alya z Nino.
*Alya*
Nie wieże,co oni ukrywają!? O 17,postanowiłam pójść do Mari i to z nią wyjaśnić.Stałam już po drugiej stronie ulicy,od domu Marinette...ale zauważyłam Marinette z CZYMŚ.Z Czarnym Kotem!On siedział na barierce na balkonie,Mari normalnie stała,i się całowali ,-, CO TY CHOLERA ROBISZ MARINETTE!? Ona zdradza Adriena! Ledwo zdążyłam wyjąc telefon by włączyć nagrywanie ale zniknęli mi z widoku,bo poszli do pokoju Marinette.Nagrałam tylko jakieś zielone,czarne i białe światło z iskrami w jej pokoju.Chwila! JA ZNAM TO ŚWIATŁO! Tak Chat się przemienia w zwykłego człowieka,nagrałam to kiedyś,ale nie widziałam kto to był...potknęłam się a on uciekł <_< Ale to musi znaczyć...O.MÓJ.BOŻE! Marinette wie kim jest Chat! A JA TO MAM NAGRANE! Czemu te okna nie są większe!? MARINETTE! MASZ.JUTRO.WPIERDOL! Nie dość,że zdradza Adriena,to jeszcze wie kim jest Chat! Poszłabym tam,ale pewnie Mari dostanie zawału! UGH! Jak ona mogła mi o niczym nie powiedzieć!?
*Marinette*
-A twoi rodzice?
-Noi...to jest ta niespodzianka!Wyjechali na dwa tygodnie!
Zobaczyłam tylko jego uśmiech,a byliśmy na dole a ja wtulałam się na kanapie w Adriena.
------------Następny dzień------------
CZYTASZ
Miraculum Biedronka i Czarny kot:Zmiana
Romance,,Dotykał-Nie chciałam. Rozbierał-Nie chciałam. Przyszedł,i mnie uratował.Mimo mojego nie odwzajemnienia miłości''