Rano wszyscy obudzilismy sie w tym samym czasie. Wszyscy oprocz mnie narzekało na mocny bol glowy, to pewnie dlatego, ze ciu za duzo wypili. Leo wstał i udał sie w strone 'kuchni' aby przygotowac swoje ' madiczna miksture' dla wszystkich. Ja nie bedac pewna wczorajszych slow chlopaka i tego czy jestesmy razem postanowilam z nim porozmawiac, wiec poszlam za nim. Gdy tylko sie zblizylam do niego on sie odwrócił i powiedzial: -Hej skarbie, jak sie spało? - po tych slowach buzia mi sie sama uśmiechnęła, a policzki zaczerwienily.
-a calkiem dobrze, jedyny minus to, to ze strasznie hrapaliscie.- zaczęłam sie smiac i musnelam policzek chlopaka ustami wychodząc i kierując się do lazienki. Wszyscy jeszcze leżeli w łóżkach, gdyz mocny bol nie pozwalał im wstac.
-------- 15 minut pozniej --------
Wyszlam z lazienki po szybkim prysznicu do ' sypialni' tam juz mojej kochanej 'rodzinie' bylo juz lepiej, wiec stanowczo powiedzialam:
-No to skoro jest Wam juz lepiej, to ubierajcie sie, idziemy na spacer. To wam dobrze zrobi, dotlenicie sie. :)
Wszyscy grzecznie wstali i poszli sie ogarnac, Misiulek (tak nazywam Leo, wkoncu jest moim misiem) podszedł do mnie, chwycił mnie w tali i mocno dociagnal do siebie:
-Jestem niesamowita, za to miedzy innymi Cie kocham, ale jest tez wiele innych rzeczy, ktore w Tobie uwielbiam! - po tych slowach usmiechnelas sie oplatajac moje rece na jego szyi i spytałam:
-Miedzy innymi jakie? Chce je wszystkie poznac. - chlopak nic mi nie odpowiedzial, tylko wbił sie swoimi ustami w moje- to byl nasz pierwszy pocałunek i byl 100 razy l epszy niz w moich snach *-*
-------- 20 minut pozniej --------
Wszyscy wyszliśmy z domku i spacerowaliśmy brzegiem wody, nagle spotkaliśmy Diego i Lunę.
Dołączyli sie do nas i chodziliśmy tak jakies 2 godziny.
Po 18 postanowilam z Chleo pojechac do miasta na damskie zakupy. Chlopaki zostali sami w domku, nwm nawet co mieli zamiar robic w tum czasie.
Chleo doradziła mi co mam kupic: kupilam nowy stroj kąpielowy, byl sliczny, sliczna sukienke, w ktorej wyglądałam sexi (haha) i pare drobiazgów. Chleo kupila sobie (oczywiscie za moja namową) krotki top, krotkie spodenki i rowniez stroj kąpielowy. No i oczywiscie kupiłyśmy cos do jedzenia..
Jak wróciłyśmy do domu, zamurowało nas..
Nasi ksieciowie przygotowali mega romantyczna kolacje prze świecach, taka podwójną randka. Cylo cudownie. Postanowilam przebrać sie w nowa sukienke, wlosy ubielam w wysoka kitkę, zeby mi nie przeszkadzały, a na nogi zalozylam baleriny. Chle tez soe przebrała w sukienke, wlosy zostawila rozpuszczone, poniewaz miala je krotkie. Chlopaki tez sie przebrali.. Dopasowalismy sie do nastroju kolacji.
Bylo zabawnie, gadalismy o wszystkim i o niczym, śmialiśmy się z niczego.. no n poprostu randka wymarzona.
Jakos po 24 zrobilismy sie bardzo zmęczeni, więc wzięliśmy szybki prysznic, i poszlismy sie polozyc. Teoretycznie kazda para miala swoj pokoj, ale do momentu kiedy z Leo bylam tylko w stosunkach przyjacielskich spaliśmy razem. Dzis byla pierwsza noc kiedy mialam spac z Leo sama w pokoju.
Troszke sie stresowałam i on to widzial. W momencie kiedy zostaliśmy sami, podszedł do mnie i...
-----------------------------------
Jak myslicie? Co zrobil Leo?
Piszcie swoje propozycje w komentarzach.
Do usłyszenia :*
