Sześć strun równa sie powołanie no life'a

39 10 7
                                    

- Cholerny śnieg- mamrotałem pod nosem przebijając sie przez fałdy białego puchu. Cholera dlaczego to samochód musiał sie rozpieprzyć akurat dzisiaj?

Do tego moja kochana mamusia (czujecie ten sarkazm?) oznajmiła że sie "źle czuje" i sam musze iść wybrać sobie prezent pod choinkę.

Uzurpatorka psia mać.

A że moje osiedle znajdowało sie wystarczająco daleko od najbliższego centrum handlowego to muszę popieprzać w śniegu do pasa. Fak je!

Cały świat przeciwko mnie.

Jakbym nie miał nic innego do roboty.

Nie masz przecież.

Mózgu proszę...

W końcu po kilku wypadkach na śliskiej nawierzchni dotarłem przed galerie pakując się do niej. Z trudem pohamowałem chęć klęknięcia przed nią niczym arab w meczecie.

Jednak chwila wystarczyła bym zapragnął wziąć swoje seksowne cztery litery za pas i spieprzać jak najdalej.

Dlaczego

Tu

Jest

Tak

Dużo

Ludzi?!

Halo niech ktoś mi to wyjaśni bo mnie zaraz szlag jasny trafi i krew nagła zaleje.

Trudno nie będzie tak źle. Pójdę do muzycznego i po sprawie, przecież to nie jest jakieś trudne jestem duży itp.

I może by to faktycznie było takie proste gdyby nie mały szczegół że sklep znajdował sie po drugiej części galerii.

Zajekurwabiście.

Czemu zawsze musze mieć takiego pecha no?

Śmiać sie czy płakać nie wiadomo. A może jedno i drugie sam już nie wiem.

Ale ponieważ jestem punk rockiem zaraz opracuje plan działania.

1. rozeznać sie w terenie

2.przebić sie jakoś przez ten tłum żądnych prezentów zombie

3. chwycić w zęby prezent

4.iść na pizze

5. a potem fifa lol

I ktoś mi powie że nie jestem miszczem planowania!

*ktoś z tłumu*

Nie jesteś!

No zajebie! Tymi rencoma!

Boże czy ty to widzisz?

Dobra pora na punkt pierwszy.

Zacząłem rozglądać się uważnie po galerii w poszukiwaniu jakiegoś centymetra kwadratowego wolności.

Ale za chuja żadnego nie było.

Okaaaaay.

Gnoje nie chcą po dobroci?

To będą mieć na chama.

Ja chciałem dobrze uprzedzam!

Rzuciłem się na tłum z okrzykiem godnym... sam kurwa nie wiem kogo.

Chyba za dużo przeklinam.

Yoloooo kochanie!

*kilka godzin (aka minut) wyrwanych włosów, wiader łez i porwanych ubrań później*

level complete /m.c.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz